Powstanie białoruska agencja ratingowa

Białoruskie władze zdecydowały się utworzyć własną agencję ratingową, która będzie wystawiać oceny gospodarcze kraju

Publikacja: 10.01.2012 17:04

Aleksander Łukaszenko

Aleksander Łukaszenko

Foto: AFP

Decyzja rządu to echo publicznie głoszonego niezadowolenia dyktatora Łukaszenki z ocen wystawianych Białorusi przez światowe agencje ratingowe.

- My w karty z tą szanowną tak zwaną agencją oceniającą nie gramy. Niech oni tam kogoś u siebie oceniają- perorował złotousty dyktator, po tym jak Standard&Poor's obniżyła ratingi kraju do poziomu B-/C.

Nie spodobało mu się także, że Moody's w listopadzie wykreśliła krainę Łukaszenki ze spisu krajów, których ocena może jeszcze spaść. Bo spadać nie ma już dokąd.

Suwerenny rating Białorusi sięgnął wtedy dna i wynosił B3 z prognozą negatywną. Obniżona została ocena pułapu dla depozytów bankowych w walucie lokalnej do B1. Rating B3 dostały rządowe obligacje w walutach obcych. Ocena granicznego poziomu depozytow bankowych w walutach obcych wynosiła Caa1. Wszystkie z negatywną prognozą.

Taka prognoza oznacza obawę Moody's odnośnie możliwości „spowolnienia wzrostu gospodarczego w 2012 r. Doprowadzić to może to spadku rentowności i jakości aktywów w systemie bankowym oraz do wzrostu zobowiązań warunkowych białoruskiego rządu".

Agencję niepokoiła też sytuacja polityczna na Białorusi i niski stan rezerw złoto-walutowych. Moody's zwracał też uwagę na wzrost zadłużenia zagranicznego państwa z 25 proc. PKB w 2008 r, do 70 proc. PKB w 2011. Zdaniem agencji dalsze dewaluacja rubla nie jest wykluczona w 2012 r.

Bardzo ta szczegółowa ocena rozgniewała dyktatora. Teraz więc, jak podaje portal Chartia97, rząd sam utworzy agencję do oceny białoruskich banków, firm, papierów wartościowych i stanu gospodarki. Agencja ma zacząć pracę jeszcze w tym kwartale. Można się domyśleć jak obiektywnie będzie oceniać...

Decyzja rządu to echo publicznie głoszonego niezadowolenia dyktatora Łukaszenki z ocen wystawianych Białorusi przez światowe agencje ratingowe.

- My w karty z tą szanowną tak zwaną agencją oceniającą nie gramy. Niech oni tam kogoś u siebie oceniają- perorował złotousty dyktator, po tym jak Standard&Poor's obniżyła ratingi kraju do poziomu B-/C.

Prognozy „Parkietu”.
Jak oszczędzać i inwestować w czasach spadających stóp procentowych?
Finanse
Czego może nas nauczyć Warren Buffett?
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej