Zdaniem ekspertów Business Centre Club, Polska może mieć problem z redukcją deficytu do 1 proc. w 2015 r. Taki plan ma minister finansów Jacek Rostowski. – Nie widzę wystarczających narzędzi, aby ten plan mógł zostać zrealizowany – mówi Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki. Wtóruje mu Ryszard Petru, partner w PwC. - Pęd rozwojowy Polski wygasa, potrzebna jest nowa seria reform – mówi i wymienia: ujednolicenie stawek VAT, które ułatwiłoby życie przedsiębiorcom i zmniejszyło szarą strefę, reforma KRUS przeprowadzona szybko i obejmująca jak największą grupę rolników oraz taka optymalizacja budżetowych wydatków socjalnych, aby pomoc trafiała tylko do najbiedniejszych.
Z sondażu BCC przeprowadzonego wśród 2,5 tys. właścicieli firm wynika, że ogromna większość z nich widzi receptę na uzdrowienie finansów publicznych w postaci liniowego podatku PIT i CIT oraz ujednolicenia stawek VAT. Ekonomiści podkreślają jednak, że priorytetem dla naszej gospodarki jest obecnie zmniejszenie deficytu sektora finansów publicznych (z ok. 5,6 proc. PKB w ub. roku) oraz zejście do bezpiecznego (ok. 40-proc. PKB) poziomu długu publicznego. – W obecnej sytuacji fiskalnej nie ma miejsca na obniżanie podatków – ocenia Stefan Kawalec były minister finansów.
Ekonomistów niepokoi tempo wdrażania reform zapowiedzianych przez premiera Donalda Tuska w expose kilka miesięcy temu, zwłaszcza jeśli chodzi o zmiany w systemie emerytalnym. – Wydłużenie wieku emerytalnego jest sensownym rozwiązaniem w czasach, kiedy borykamy się z dylematem: jak pobudzić gospodarkę i jednocześnie zmniejszyć zadłużenie, pod warunkiem jednak, że zostanie przeprowadzone – wyjaśnia Kawalec. I dodaje: Rynki dały Polsce duży kredyt zaufania, jeśli nie wdrożymy na czas reform, będzie bardzo niebezpiecznie.
Specjaliści są zdania, że udział Polski w pakcie fiskalnym Unii Europejskiej może pomóc dyscyplinowaniu finansów publicznych. – To jest bezpiecznik na lepsze czasy, żeby się nie zadłużać zbyt bardzo – ocenia Petru. I dodaje: Polska będzie musiała pokazać, że jest równie bezpieczna jak inne kraje Europy Zachodniej.