Załamanie rynku PPP w 2011 r.

Rynek partnerstwa publiczno-prywatnego po trudnym 2011 roku teraz może rozkwitnąć

Publikacja: 23.02.2012 02:27

PPP najchętniej widziane w sporcie i rekreacji

PPP najchętniej widziane w sporcie i rekreacji

Foto: Rzeczpospolita

Administracja publiczna poszukiwała w 2011 r. partnerów prywatnych do 42 projektów. To zdecydowanie, o prawie 20, mniej niż w 2010 – wynika z rocznego raportu na temat rynku PPP w Polsce firmy doradczej Investment Support. Spadła też ogólna wartość przedsięwzięć – z 1,9 mld zł w 2010 r. do 1,5 mld zł, w 2011 r.

Także w niedawnej analizie „Rz" zauważalne było załamanie tego rynku. Jakie były tego przyczyny? Po pierwsze, o wysypie przedsięwzięć PPP w 2010 r. przesądziły wybory samorządowe. Szybko okazało się, że wiele tych lokalnych projektów to tylko kampania wyborcza. – Spore zamieszanie wywołało też rozporządzenie ministra finansów określające, kiedy wartość umów w formule PPP zwiększa dług publiczny. Pierwsza połowa roku upłynęła na wyjaśnianiu wątpliwości – podkreśla Kacper Kozłowski, dyrektor ds. projektów inwestycyjnych w Investment Support.

Jego zdaniem ten rok zapowiada się lepiej, a może nawet przełomowo. – Wpływ na to będzie miał m.in. wzrost świadomości samorządów i firm prywatnych w zakresie PPP – podkreśla Kozłowski. Samorządom kurczą się źródła finansowania inwestycji, a firmom – podstawowe rynki działalności. Kilka wielkich miast zadeklarowało już zresztą mocniejsze wejście w PPP. – Wrocław chce korzystać z możliwości współpracy z partnerami prywatnymi, by przyspieszyć realizację zaplanowanych inwestycji miejskich – mówi „Rz" Anna Badeńska, koordynator projektu ds. PPP we wrocławskim magistracie. Już w marcu miasto chce ogłosić przetarg w formule PPP na budowę czterokilometrowego odcinka drogi (z dwoma mostami) w centrum miasta za ok. 560 mln zł, a także budowę basenów przyszkolnych. W Poznaniu największy przygotowywany projekt to Brama Zachodnia, czyli nowe centrum komunikacyjne i handlowe w mieście, za ponad 200 mln zł. Obejmuje on m.in. budowę trasy tramwajowej, dworca autobusowego oraz podziemnego i wielopoziomowego parkingu.

– Po wysiłku inwestycyjnym związanym z Euro 2012 oraz wykorzystaniem funduszy UE dla Poznania i innych samorządów przychodzi czas spłacania zobowiązań. Partnerstwo publiczno- prywatne jest w tej sytuacji dobrym sposobem na pozyskanie finansowania inwestycji publicznych – podkreśla Bożena Przewoźna, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w Poznaniu.

– Kraków jest bardzo otwarty na PPP – podkreśla Jacek Bartlewicz, rzecznik Zakładu?Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie. – W planach mamy np. budowę w tym modelu Centrum Obsługi Inwestora (wartość – ok. 30 mln zł) czy centrum sportu – wylicza. Podkreśla jednak, że w tym roku zagrożeniem dla realizacji projektów może być spowolnienie gospodarcze – firmom może być trudno uzyskać na przykład długoterminowe kredyty.

W ubiegłym roku, jak podaje Investment Support, podpisano 11 umów w formule PPP, z czego najwięcej dotyczyło koncesji na usługi. Wśród projektów dopiero rozpoczynanych dominowały, jak w poprzednich latach, te związane ze sportem i rekreacją. Największą popularnością PPP cieszy się wśród samorządów w woj. dolnośląskim, małopolskim i śląskim (po dziesięć ogłoszonych przetargów).

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.cieslak@rp.pl

Administracja publiczna poszukiwała w 2011 r. partnerów prywatnych do 42 projektów. To zdecydowanie, o prawie 20, mniej niż w 2010 – wynika z rocznego raportu na temat rynku PPP w Polsce firmy doradczej Investment Support. Spadła też ogólna wartość przedsięwzięć – z 1,9 mld zł w 2010 r. do 1,5 mld zł, w 2011 r.

Także w niedawnej analizie „Rz" zauważalne było załamanie tego rynku. Jakie były tego przyczyny? Po pierwsze, o wysypie przedsięwzięć PPP w 2010 r. przesądziły wybory samorządowe. Szybko okazało się, że wiele tych lokalnych projektów to tylko kampania wyborcza. – Spore zamieszanie wywołało też rozporządzenie ministra finansów określające, kiedy wartość umów w formule PPP zwiększa dług publiczny. Pierwsza połowa roku upłynęła na wyjaśnianiu wątpliwości – podkreśla Kacper Kozłowski, dyrektor ds. projektów inwestycyjnych w Investment Support.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje