Gdzie ceny mieszkań spadły najbardziej

W Warszawie i Krakowie płacimy za mieszkanie odpowiednio średnio 64 i 40 tys. zł mniej niż rok temu

Aktualizacja: 05.07.2012 14:09 Publikacja: 05.07.2012 02:33

Gdzie ceny mieszkań spadły najbardziej

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

Stać nas na mniej, więc szukamy jak najtańszych ofert. Z danych centrum Amron i Związku Banków Polskich (ZBP) wynika, że jeśli ktoś nie kupił lokalu rok temu w Warszawie, a zrobiłby to teraz, teoretycznie mógłby „zaoszczędzić" ok. 64 tys. zł. O tyle zmniejszyła się bowiem w ciągu roku średnia transakcyjna cena mieszkania (na rynku pierwotnym i wtórnym).

Z kolei w Krakowie przeciętnie płaciliśmy za lokal w I kwartale br. o 40 tys. zł mniej niż rok wcześniej, we Wrocławiu o 32 tys. zł mniej, w Łodzi o 20 tys. zł, a w Poznaniu o 15 tys. zł mniej. Dotąd im było drożej, tym spadki stawek były większe.

W niektórych miastach średnie ceny transakcyjne jednak nieco wzrosły w ciągu roku – np. w aglomeracji katowickiej o 12 tys. zł, a w Białymstoku o 6 tys. zł. Natomiast stabilizacja panowała w Gdańsku. Tam ostateczna stawka za lokal utrzymała się na poziomie 314 tys. zł.

Skąd jednak zmiany w innych miastach, co będzie dalej z cenami? Jacek Furga, przewodniczący Komitetu Finansowania Nieruchomości ZBP, szef centrum Amron, zwraca uwagę, że kolejne spadki cen wynikają m.in. ze zmiany struktury mieszkań, jakie kupujemy.

– Jednocześnie spada liczba transakcji sprzedaży, a oferta kredytowa banków staje się coraz mniej atrakcyjna pod względem oczekiwanych dochodów potencjalnych kredytobiorców. Należy więc liczyć się z dalszym postępującym spadkiem cen transakcyjnych. Tym bardziej że również nowe inwestycje na rynku pierwotnym oferowane są za mniej niż dotąd – wyjaśnia Jacek Furga.

Wybieramy gorsze

Bolesław Drapella, prezes serwisu Morizon.pl, podkreśla, że rośnie zainteresowanie tańszymi nieruchomościami.

– Coraz niższe ceny mieszkań to efekt niskiej realnej zdolności kredytowej. Spodziewam się, że w najbliższych miesiącach średnie ceny jeszcze nieco spadną, ale to w większości przypadków będzie wynikało bardziej ze zmiany rodzaju nieruchomości, jakimi się handluje, niż tylko z kontynuacji obniżki cen tych samych nieruchomości – wyjaśnia Drapella.

Marcin Drogomirecki, dyrektor portalu Domy.pl, mówi, że mieszkania tanieją, ale bardzo powoli, średnio zaledwie o kilka procent rocznie.

– Niższe kwoty, za jakie klienci kupują obecnie mieszkania, to przede wszystkim znak, że nabywców znajdują tańsze lokale, o mniejszym metrażu, w niższym standardzie i w mniej atrakcyjnych lokalizacjach. Mieszkania o lepszych parametrach, a przy tym droższe, mają mniejszy udział w transakcjach i dlatego tak spadła średnia – uważa Drogomirecki.

Średnie jeszcze w dół

Prognozy Domy.pl mówią, że w najbliższych miesiącach ceny mieszkań w dalszym ciągu będą spadać, choć nie skokowo.

– Wciąż brakuje jakichkolwiek symptomów, które zwiastowałyby rychłe odwrócenie tego trendu. Ofert sprzedaży, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym, przybywa, liczba udzielanych kredytów spada, o klientów mogących sobie pozwolić na zakup nieruchomości bez dodatkowego wsparcia finansowego trudno – tłumaczy sytuację Marcin Drogomirecki.

Jarosław Skoczeń z firmy Emmersson (pośrednik i doradca na rynku nieruchomości) przyznaje, że ceny mieszkań w ciągu roku obniżyły się o kilka – kilkanaście procent, w zależności od miasta. – Najwięcej można utargować, kupując duże mieszkanie. Na nie popyt jest najmniejszy – dodaje.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki g.blaszczak@rp.pl

Jakich mieszkań szukają Polacy

Najważniejsze kryterium to niska cena

Minęła moda na zamknięte, strzeżone osiedla, ekskluzywne mieszkania. Liczą się dobra cena i komunikacja z centrum miasta. Portal domy.pl przeprowadził ankietę wśród osób planujących kupno mieszkania, pytając, co jest najważniejszym czynnikiem decydującym o atrakcyjności oferowanego na sprzedaż lokalu. Niespodzianki nie było – to cena. Kryterium to jako najważniejsze wskazało dziewięć na dziesięć osób. Dla 82 proc. ankietowanych kluczowe znaczenie przy wyborze mieszkania ma dobra komunikacja, a aż 73 proc. poszukujących chciałoby kupić mieszkanie z balkonem. Dużo większe znaczenie niż prestiż lokalizacji (25 proc.) ma bliskość sklepów i punktów usługowych (61 proc.). Ponad połowie osób zależy, by w sąsiedztwie znajdował się park lub tereny zielone. Tylko 43 proc. chciałoby kupić lokal wykończony, gotowy do wprowadzenia. Większość kupujących sama chce urządzać nowo kupione M. To, czy mieszkanie jest nowe, czy używane, nie ma już takiego znaczenia.

Stać nas na mniej, więc szukamy jak najtańszych ofert. Z danych centrum Amron i Związku Banków Polskich (ZBP) wynika, że jeśli ktoś nie kupił lokalu rok temu w Warszawie, a zrobiłby to teraz, teoretycznie mógłby „zaoszczędzić" ok. 64 tys. zł. O tyle zmniejszyła się bowiem w ciągu roku średnia transakcyjna cena mieszkania (na rynku pierwotnym i wtórnym).

Z kolei w Krakowie przeciętnie płaciliśmy za lokal w I kwartale br. o 40 tys. zł mniej niż rok wcześniej, we Wrocławiu o 32 tys. zł mniej, w Łodzi o 20 tys. zł, a w Poznaniu o 15 tys. zł mniej. Dotąd im było drożej, tym spadki stawek były większe.

Pozostało 83% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu