Opolskie, Pomorskie i Lubuskie to pierwsze trzy województwa, które obróciły pełną pulą pieniędzy, jaką przeznaczyły na pożyczki i poręczenia dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw ze swych programów regionalnych. Chodzi o pożyczki i poręczenia oferowane w systemie tzw. klasycznych instrumentów inżynierii finansowej, a więc poza inicjatywami Jeremie i Jessica.
Wsparcie dla małego i średniego biznesu w formule bez funduszu powierniczego, a od razu z pośrednikami finansowymi zaoferowało dwanaście z szesnastu regionów. Do końca sierpnia województwa te poprzez pośredników (głównie fundusze pożyczkowe i poręczeniowe, ale też banki) postawiły łącznie do dyspozycji przedsiębiorców 1,29 mld zł, w tym 1,14 mld zł z Unii.
W trzech regionach obrócono już po razie pełną pulą pieniędzy dla firm. Liderem jest Opolskie, które przekazało już przedsiębiorstwom 115,9 proc. z pierwotnej puli (76 mln zł). Do firm trafiło tam już 88,1 mln zł, z czego prawie 16 proc. to już część drugiego obrotu pieniędzmi. Na drugiej pozycji jest Pomorskie, w którym pośrednicy finansowi przekazali firmom już 38,4 z 37 mln zł. To 103,7 proc. pierwotnego budżetu. Drugi obrót pieniędzmi rozpoczęło też już Lubuskie – 103,1 proc. (28,1 z 27,2 mln zł).
Co ciekawe, szybki transfer pieniędzy do firm zależy bardziej od aktywności pośredników finansowych niż ich liczby. Przykładem jest liderujące Opolskie. O ile na terenie większości województw operuje nawet po kilkanaście dokapitalizowanych z programów regionalnych funduszy pożyczkowych i poręczeniowych, o tyle Opolskie postawiło tylko na trzy instytucje. Są to: Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu, Fundacja Rozwoju Śląska oraz Wspierania Inicjatyw Lokalnych w Opolu, a także Opolski Regionalny Fundusz Poręczeń Kredytowych (również w Opolu).