„Smak. Zapiski o kulturze i zmysłach”: Herbateizm

Źle zaparzona herbata obraża zmysły. Podnoszenie i opuszczanie torebki herbaty w letniej wodzie – tak, jakbyśmy łowili jakiś smak – ignoruje rozległą historię tego napoju.

Publikacja: 23.05.2025 14:10

Ceremonia parzenia herbaty jest wydarzeniem zarówno estetycznym, jak i duchowym, sposobem wyrażenia

Ceremonia parzenia herbaty jest wydarzeniem zarówno estetycznym, jak i duchowym, sposobem wyrażenia tego, co to znaczy żyć uważnie i w równowadze z otaczającym nas światem

Foto: oneinchpunch/Shutterstock

Przez dziesiątki lat z namaszczeniem podchodziłam do picia herbaty. Zwracałam uwagę na to, skąd pochodzi woda i czy ma właściwą temperaturę. Dawałam czasami mniej, czasami więcej liści. Eksperymentowałam z czasem parzenia, z używanymi utensyliami, szukałam najlepszego sposobu na odcedzenie wilgotnej grudki, gdy minutnik zaczyna brzęczeć. Ten ceremoniał był istotną częścią finalnej przyjemności. Uznałam, że jako herbaciara powinnam ćwiczyć jego kolejne kroki i zawsze starać się robić wszystko lepiej niż dzień wcześniej. Herbata zasługiwała na to, bym nie ustawała w dążeniu do perfekcji.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Plus Minus
„Hamlet”: Być albo nie być Englerta i Tarresa
Plus Minus
„Zamęt. Rebelia kontra Imperium”: Karciany asymetryzm
Plus Minus
„Listy 1911–1932”: Pani noblistka i pan przyszły noblista
Plus Minus
„Oszukać przeznaczenie: Więzy krwi”: Wnioski typowe dla horroru
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Ewa K. Czaczkowska: Każdy szczegół ma znaczenie