Minister odpowiadał dzisiaj w sejmie na pytania posłów, które padły w trakcie debaty nad informacją premiera o polityce europejskiej. Zaznaczył w nich, że wszystkie rządy są także
świadome tego, że chaotyczny rozpad strefy euro byłby katastrofą nie tylko dla samej strefy, Europy - bo prawdopodobnie doprowadziłby do rozpadu całej UE - ale także, a może w szczególności dla Polski, która najwięcej korzysta na Unii.
- Tego także jest świadom rząd Wielkiej Brytanii i dlatego zgadza się ze wszystkimi rządami UE, łącznie z polskim rządem, że strefa euro potrzebuje daleko idącej dodatkowej integracji, aby się nie rozpadła i aby nie nastąpiła katastrofa europejska - oświadczył Rostowski. Jak powiedział, wszyscy są tego świadomi - z wyjątkiem prawej strony sali sejmowej, która woła na pustyni: „oddajcie nam naszą dawną Europę".
Rostowski zaznaczył, że po kryzysie strefa euro nie może być taka, jaka była przed nim. - My proponujemy aktywne uczestnictwo w tej przebudowie Europy, która jest konieczna, aby nie nastąpiła katastrofa na naszym kontynencie - powiedział minister.
W 2013 r. spełnimy kryteria
Już w przyszłym roku Polska powinna spełnić kryterium fiskalne wejścia do strefy euro. W swoim wystąpieniu minister finansów Jacek Rostowski poinformował, że są trzy zasadnicze filary planu przyjęcia przez nasz kraj wspólnej waluty.