Reklama

Deficyt za ubiegły rok mniejszy, niż zakładał rząd

Deficyt budżetu państwa na koniec 2012 r. wyniósł 31 mld 82 mln zł – poinformowała wiceminister finansów Hanna Majszczyk.

Publikacja: 04.01.2013 03:47

Wiceminister dodała, że dochody zrealizowano w 97,9 proc. planu, a wydatki wyniosły 96,9 proc. planu.

Zaznaczyła jednak, że to wstępny szacunek, który może ulec niewielkiej zmianie, na przykład ze względu na przewidziane w przepisach wykonawczych do ustawy o finansach publicznych i ustawy budżetowej kwestie dotyczące rozliczania niektórych wydatków i zapisywania ich w ciężar jednego lub drugiego roku.

Hanna Majszczyk powiedziała, że oszczędności po stronie wydatków wynoszą ok. 10 mld zł. Zaznaczyła, że np. dotacje niewykorzystane zgodnie z przeznaczeniem podlegają zwrotowi do budżetu do końca stycznia.

35 mld zł miał według ustawy budżetowej sięgnąć deficyt budżetowy w ubiegłym roku

– Nie znamy skali tego zjawiska, ale takie sytuacje zdarzają się zawsze. Pewna pula pomniejszy z pewnością kwotę wydatków – powiedziała. Jej zdaniem poziom oszczędności zrealizowany w ubiegłym roku jest porównywalny z poprzednimi latami.

Reklama
Reklama

Z kolei, jak już pisaliśmy,  wiceminister finansów Wojciech Kowalczyk powiedział, że według wstępnych szacunków resortu relacja długu publicznego do PKB liczona według metodologii polskiej była na koniec ub.r. niższa niż 53 proc., a liczona według metodologii unijnej niższa od 56 proc.

Kowalczyk dodał, że państwowy dług publiczny wyniósł 842,8 mld zł, a dług tzw. general government (sektora finansów publicznych) 888,9 mld zł. Zaznaczył, że dane dotyczące długu to też wstępne szacunki.

Zgodnie z ustawą budżetową ubiegły rok miał zamknąć się deficytem 35 mld zł.

 

Nowe obciążenie dla banków

Rząd przyjął propozycję ministra finansów Jacka Rostowskiego, aby w ramach Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) utworzyć tzw. fundusz stabilizacyjny, który ma być dodatkowym źródłem finansowania ewentualnych działań służących utrzymaniu stabilności sektora bankowego. Fundusz byłby zasilany z dodatkowych opłat pobieranych przez BFG od banków. Gdyby składka na fundusz stabilizacyjny została wprowadzona w maksymalnej wysokości, to obciążenie z tego tytułu wyniosłoby ok. 1,7 mld zł.

Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Finanse
Donald Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Finanse
Donald Tusk powołał nowego wiceszefa KNF. Jakie ma zadania?
Reklama
Reklama