Miliard dolarów kary dla Gazpromu?

Rosyjskie organy antymonopolowe wykryły zmowę kartelową dostawców rur do gazociągów oraz Gazpromu. Kara może przekroczyć miliard dolarów.

Publikacja: 18.03.2013 02:31

Federalna Służba Antymonopolowa (FSA) podała, że czterech dostawców rur wielkogabarytowych dla Gazpromu, jest winnych zmowy kartelowej. Uczestniczył w niej też sam koncern.

Dochodzenie wszczęto w 2011 r. po niezapowiedzianej kontroli dokumentacji dostaw rur dla gazowego giganta. Inspektorzy znaleźli wtedy dokumenty  potwierdzające, że w latach 2008-2011 producenci rur uzgadniali potrzeby i grafiki dostaw z głównym odbiorcą, czyli Gazpromem. W ten sposób jeszcze przed ogłaszanymi przetargami cztery firmy znały ich warunki i podawały najlepsze oferty.

Kara za taką zmowę wynosi w Rosji od 1 proc. do 15 proc. od wielkości rocznej sprzedaży rur Gazpromowi, czyli jak podliczyła gazeta Wiedomosti – od 78 mln dol. do 1,17 mld dol. Jednak firmy na razie kary nie zapłacą.

„Producenci rur wykazali, że w związku z ustalanymi grafikami, zakłady dostały możliwość planowania inwestycji i rozwoju produkcji. W Rosji powstała nowa gałąź, zakłady zwiększyły asortyment i jakość wyrobów. Powstało też 6000 nowych miejsc pracy, zwiększyły się wpływy podatkowe państwa. Do tego ceny rosyjskich rur są niższe od produkcji zagranicznej" – wyliczyła FSA zalety zmowy.

Ale nie znaczy to, że zostaje ona puszczona w niepamięć.

– Dalsza odmowa działania w oparciu o konkurencję rynkową będzie uważana za poważne naruszenie ustawy  o ochronie konkurencji i na winnych zostaną nałożone kary z datą wsteczną – zapowiedział Andriej Cerikowskij, wiceprzewodniczący FSA.

Smaku sprawie dodaje fakt, że spoza dochodzenia wyłączony został największy dostawca rur dla Gazpromu – SETP, należący do dobrych znajomych Władimira Putina – braci Arkadija i Borysa Rotenbergów z St. Petersburga – trenera i sparingpartnera w judo prezydenta.

SETP to pośrednik, który dostarcza rury m.in. do największych inwestycji Gazpromu – Nord i South Stream. Gazprom płaci za nie nawet o 30 proc. drożej niż w wypadku innych producentów. Spółka Rotenbergów zarobiła już na Gazpromie ponad 2,4 mld dol. W dochodzeniu antymonopolowym była świadkiem.

Federalna Służba Antymonopolowa (FSA) podała, że czterech dostawców rur wielkogabarytowych dla Gazpromu, jest winnych zmowy kartelowej. Uczestniczył w niej też sam koncern.

Dochodzenie wszczęto w 2011 r. po niezapowiedzianej kontroli dokumentacji dostaw rur dla gazowego giganta. Inspektorzy znaleźli wtedy dokumenty  potwierdzające, że w latach 2008-2011 producenci rur uzgadniali potrzeby i grafiki dostaw z głównym odbiorcą, czyli Gazpromem. W ten sposób jeszcze przed ogłaszanymi przetargami cztery firmy znały ich warunki i podawały najlepsze oferty.

Finanse
Drastyczna kara za przelew na Ukrainę. Finanse Rosjan pod kontrolą FSB
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Finanse
Pokażemy wzorcową umowę między bankami a kredytobiorcami
Finanse
Szefowa EBC rozważa wcześniejsze opuszczenie stanowiska
Finanse
Niemcy są największym wierzycielem. Przegoniły Japonię
Prognozy „Parkietu”.
Jak oszczędzać i inwestować w czasach spadających stóp procentowych?