Takich wyników nikt się chyba nie spodziewał. Według danych zebranych przez „Rz" zadeklarowane od początku stycznia do poniedziałku 23 czerwca inwestycje w jedenastu strefach ekonomicznych (na czternaście istniejących informacji nie przysłały nam: kamiennogórska, kostrzyńsko-słubicka oraz starachowicka) mają wartość 14,5 mld zł. Oznacza to aż sześciokrotne przekroczenie nakładów zaplanowanych tam w pierwszych sześciu miesiącach 2013 r.
Blisko trzykrotnie, do 10,8 tys., zwiększyła się liczba projektowanych nowych miejsc pracy. W podobnej proporcji – z 85 do 249 – podskoczyła liczba wydanych inwestorom zezwoleń. A to jeszcze nie wszystko – kilkadziesiąt kolejnych zezwoleń zostanie wydanych jeszcze do końca miesiąca, czyli w ciągu najbliższych siedmiu dni.
Rekordowy rok
Tak będzie w strefie wałbrzyskiej, która do wczoraj wydała 38 zezwoleń, ale finalizuje rozmowy w sprawie kolejnych 27. – Zakładamy, że w pierwszym półroczu wydamy łącznie 65 zezwoleń. To oznacza przynajmniej 5 mld zł nakładów inwestycyjnych i stworzenie ok. 5 tys. nowych miejsc pracy – twierdzi prezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Barbara Kaśnikowska. Jak podkreśla, w najlepszym dotąd roku 2008 wydano 37 zezwoleń.
Mijające sześć miesięcy będzie wyjątkowe także w innych strefach. – To bez wątpienia będzie rekordowy rok i rekordowe półrocze – potwierdza dyrektor departamentu pozyskiwania inwestorów w Warmińsko-Mazurskiej SSE Marcin Kuchciński. – Chcemy do końca czerwca wydać 33–34 zezwolenia. Szacowane przez inwestorów nakłady mogą przekroczyć 1,5 mld zł – mówi prezes łódzkiej SSE Tomasz Sadzyński. – Już przekroczyliśmy miliard złotych zadeklarowanych nakładów, a będzie jeszcze więcej, bo komisja do spraw rokowań pracuje niemal nieprzerwanie – informuje dyrektor działu promocji w Krakowskim Parku Technologicznym Krystyna Sadowska.
Zdążyć przed zmianą
To nieprawdopodobne tempo nie jest jednak zasługą rosnącej atrakcyjności Polski jako miejsca lokowania inwestycji. – Na szybsze decyzje inwestorów wpływa zapowiedziana zmiana zasad udzielania pomocy publicznej – przyznaje specjalista z mieleckiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu Marcin Pogoda.