Rząd pozyskał 200 mln funtów ze sprzedaży 5-letnich islamskich certyfikatów inwestycyjnych zwanych sukuk w ramach zwiększenia pozycji Londynu jako ośrodka finansowego krajów muzułmańskich.
Zgodnie z definicją The Accounting and Auditing Organization for Islamic Financial Institutions (AAOIFI), sukuk są certyfikatami inwestycyjnymi równej wartości, reprezentującymi niewyodrębnione udziały we własności aktywów rzeczowych, pożytków, usług, projektów lub specjalnych przedsięwzięć inwestycyjnych. Aktyw będący przedmiotem emisji sukuk musi być przyjęty, subskrypcja zakończona, a środki zebrane z emisji sukuk – przyjęte z przeznaczeniem na cel ustalony w momencie emisji. Wyłączone są aktywa finansowe, dług pieniężny. Podstawową różnicą między tradycyjnymi obligacjami a sukuk jest to, iż u podstaw emisji sukuk leży zawsze jakiś realny aktyw, coś o realnej wartości. Aktywa te muszą mieć charakter zgodny z zasadami szariatu, podobnie jak konstrukcja sukuk — wyjaśnia Jacek Karwowski z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
Minister finansów George Osborne wyraził nadzieję, że ta emisja pobudzi firmy do emitowania podobnych obligacji. — Dzisiejsza emisja pierwszych brytyjskich certyfikatów narodowych jest spełnieniem obietnic rządu, że kraj stanie się zachodnim ośrodkiem islamskich finansów, częścią naszego planu stworzenia z W. Brytanii niekwestionowanego ośrodka światowego systemu finansowego — — powiedział minister.
Islamskie certyfikaty mają dawać zysk 2,036 proc., taką samą rentowność co 5-letnie obligacje rządowe, nazywane gilt. To mniej od rentowności premium wyższej o 2 punkty bazowe od konwencjonalnych obligacji, odzwierciedlająca ogromne zainteresowanie. Sukuk oparto na czynszach z trzech budynków rządowych.
Niektórzy analitycy wątpią jednak, czy dość mała emisja wystarczy do uruchomienia w W. Brytanii islamskiego rynku finansowego. Prezes brytyjskiego urzędu zarządzania długiem DMO, Robert Stheeman powiedział, że trudno będzie znaleźć odpowiednie aktywa do oparcia takiej emisji, która nie przewiduje odsetek w taki sam sposób co konwencjonalne obligacje. — Na tym etapie zaplanowano to jako akcję jednorazową. Nie było łatwo znaleźć dostateczne aktywa dla większej emisji. Ale jesteśmy zadowoleni z rezultatu — stwierdził.