Agresja na Ukrainę, sankcje nałożone przez Zachód oraz związane z nimi zawirowania na rynkach zahamowały wzrost gospodarczy Rosji, źle wpłynęły na inwestycje w tym kraju i zagroziły mu ekonomiczną izolacją – mówi raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Ewentualne zaostrzenie sankcji mogłoby jeszcze mocniej uderzyć w rosyjską gospodarkę.
Czas stagnacji
MFW podtrzymuje swoją prognozę mówiącą, że wzrost PKB Rosji wyniesie w 2014 r. zaledwie 0,2 proc., po zwyżce o 1,3 proc. w 2013 r. Bank Rosji spodziewa się, że wzrost gospodarczy wyniesie w tym roku 0,4 proc., a resort gospodarki ma nadzieję, że przekroczy on 0,5 proc. i będzie bliższy 1 proc. Spowolnienie, które dotknęło rosyjską gospodarkę, jest jednak faktem i ma ono w dużej mierze przyczyny strukturalne, które już dawały o sobie znać. „Gospodarka Rosji zwalnia z powodów strukturalnych, jak również w wyniku geopolitycznych napięć. Spowolnienie zaczęło się w 2011 r. i było kontynuowane w 2013 r., mimo że prowadzono politykę wspierającą wzrost, gdy gospodarka dotarła do granicy swoich mocy produkcyjnych" – mówi raport MFW.
Treść opracowania MFW współbrzmi w wielu miejscach z zeszłoroczną prognozą rosyjskiego ministerstwa gospodarki mówiącą, że Rosję czekają dwie „chude" dekady. Prognoza ta, opracowana jeszcze przed kryzysem na Ukrainie, mówiła, że średnie tempo wzrostu rosyjskiego PKB wyniesie w latach 2013–2030 tylko 2,5 proc. Dla pozostałych państw grupy BRIC (czyli Brazylii, Indii oraz Chin) sięgnie ono w tym czasie 5,2 proc., a dla całego świata 3,5 proc. Elwira Nabiulina, prezes Banku Rosji, mówiła zaś na niedawnej konferencji w Petersburgu, że tempo wzrostu gospodarczego jest niezadowalające i „stawia kraj w trudnej sytuacji".
Inflacja i dług
Analitycy MFW prognozują, że odpływ kapitału z Rosji sięgnie w tym roku aż 100 mld USD netto. W pierwszym kwartale wyniósł on 51 mld USD, a do końca maja sięgnął 80 mld USD. Ten finansowy exodus sprawił, że w pierwszym kwartale rubel tracił nawet 10 proc. wobec dolara. Choć rosyjska waluta, wspierana interwencjami Banku Rosji, odrobiła już dużą część strat, to tak silny odpływ kapitału podsycił inflację. MFW prognozuje, że może ona wynieść na koniec roku 6,5 proc., gdy cel banku centralnego mówi o 4,5 proc.
MFW wyliczył też, że dług zagraniczny rosyjskich spółek i banków powiększył się w ciągu ostatnich pięciu lat z 476 mld USD do 746 mld USD i sięgnął 30 proc. PKB. Wiele z dużych firm posiada co prawda wystarczające rezerwy kapitałowe, ale w ostatnich miesiącach pogorszył się ich dostęp do rynkowego finansowania, o czym świadczy np. spadek emisji długu.