Autor filmu, Leslie Woodhead dołożył starań, by wykorzystane w filmie archiwalia pokazały słynną wokalistkę w różnych etapach jej życia – począwszy od dzieciństwa i pamiętnego dnia, gdy w 1934 roku mając 15 lat wygrała konkurs talentów w Teatrze Apollo w Harlemie. Wspomina jej konkursowy występ ówczesna tancerka, dziś mająca sto lat.
Potem śledzimy angaż do big bandu Chicka Webba, solową karierę, strzępy życia rodzinnego i niegasnącą mimo choroby potrzebę śpiewania dla ludzi na koncertach. Jej wokalna wirtuozeria łącząca się z naturalnym poczucie swingu i rytmu dawała niezwykły efekt.
Ella Fitzgerald (1917-1996) nagrała ponad 250 płyt, sprzedanych łącznie w nakładzie 40. milionów egzemplarzy, zdobyła 13. nagród Grammy, a prezydent George Bush odznaczył ją Medalem Wolności.
To były blaski, ale po drugiej stronie widać w jej życiu i cienie. Trudne dzieciństwo w środowisku murzyńskiej biedoty – pozbawione ojca, u boku matki, której nowy partner nie szczędził pasierbicy upokorzeń. Rozpaczliwa walka o przetrwanie sprawiły, że późniejsze życie prywatne Elli nie było szczęśliwą przystanią. Owocem jej krótkotrwałego małżeństwa z akompaniatorem Rayem Brownem był syn Ray Brown Jr. Opowiada on w dokumencie o trudnych relacjach z matką, wieloletnich przerwach we wzajemnych kontaktach.
W filmie o słynnej wokalistce mówią też: Tony Bennett, Jamie Cullum, Patti Austin, Itzhak Perlman, Andre Previn, Smokey Robinson. Wspólnym mianownikiem wszystkich wypowiedzi jest stwierdzenie, że najważniejsze dla Elli Fitzgerald było śpiewanie i występowanie przed publicznością. A wykonywała utwory najpopularniejszych twórców epoki: George’a Gershwina, Irvinga Berlina, Johnny’ego Mercera, Louisa Armstronga, Harolda Arlena, Cole’a Portera.