Samuel Goldwyn urodził się w 1879 roku w Warszawie jako Szmuel Gelbfisz. Dorastał w bardzo ubogiej rodzinie. Trudno uwierzyć, że później stał się jednym z najbogatszych i najbardziej wpływowych producentów filmowych w Hollywood.
W wieku 16 lat Szmuel postanawia opuścić rodzinny dom i udaje się w pieszą wędrówkę na zachód Europy. Dociera do Anglii i postanawia się osiedlić w Birmingham. Wówczas zmienia nazwisko na Samuel Goldfish i podejmuje pracę jako tragarz. Po dwóch latach pobytu w Anglii rzuca mało dochodowe zajęcie i statkiem dostaje się do Nowej Szkocji. Tam spędza rok, który jednak nie przynosi wielkich zmian w jego życiu. Samuel Goldfish wybiera się w kolejną podróż (ponoć też pieszo), lecz tym razem do Nowego Jorku.
Bez grosza przy duszy, znajduje pracę sprzątacza w firmie produkującej rękawiczki. Swoje obowiązki wykonuje najlepiej, jak potrafi, czym zwraca na siebie uwagę innych pracowników firmy. Wysiłki Samuela zostają docenione. W nagrodę zostaje praktykantem, uzupełnia także swoje wykształcenie, uczęszczając do szkoły wieczorowej.
Potem kariera Samuela Goldfisha toczy się jak amerykański sen: biedny żydowski emigrant z Europy Wschodniej zostaje sprzedawcą rękawiczek w Nowym Jorku, a jego zręczne sztuczki marketingowe i wyniki sprzedaży wzbudzają uznanie i zachwyt szefów, co przekłada się bezpośrednio na jego dochody. Zostaje zastępcą szefa sprzedaży. Wchodzi do tzw. amerykańskiej klasy średniej, dobrze zarabia, żyje wygodnie i przede wszystkim pomnaża swoje oszczędności.
W 1913 roku postanawia otworzyć wytwórnię filmową. Wspólnikiem świeżo upieczonego producenta filmowego zostaje jego szwagier Jesse L. Lasky. Firma nazywa się Jesse Lasky Feature Photoplay i z sukcesem debiutuje w 1914 roku filmem „The Squaw Man”.