U Pana Boga za miedzą ***

Choć „U Pana Boga za piecem” (1998) odniosło sukces, to na jego kontynuację czekaliśmy aż dziewięć lat („U Pana Boga w ogródku”, 2007). Trzecia część cyklu – „U Pana Boga za miedzą” powstała już w niespełna dwa.

Publikacja: 18.06.2009 15:09

Komendant policji (Andrzej Zaborski) i ksiądz proboszcz dzierżą w Królowym Moście rząd dusz

Komendant policji (Andrzej Zaborski) i ksiądz proboszcz dzierżą w Królowym Moście rząd dusz

Foto: VISION

Jacek Bromski na długo przed telewizyjnym „Ranczem” spojrzał na współczesną Polskę poprzez doświadczenia ludzi mieszkających daleko od wielkich miast. Pokazał Podlasie jako nieskalaną cywilizacją krainę dobrych ludzi. Stworzył na ekranie urokliwe miasteczko – Królowy Most, oazę stabilizacji, gdzie spokój zakłócić mogą jedynie przybysze z zewnątrz. A reżyser, choć lubi jego mieszkańców, bynajmniej ich nie idealizuje. Pokazuje wady, pokpiwa z ich słabości.

W trzeciej części cyklu nadal rząd dusz (i nie tylko) sprawuje dobroduszny, wyrozumiały, a kiedy trzeba stanowczy ksiądz proboszcz (Dzierma) wspierany przez komendanta policji (Zaborski). Pojawiają się też nowe postacie: Amerykan, czyli Staś Niemotko (Heromiński), tutejszy, który wraca po latach pobytu za oceanem, i Marina (Kotlarska), czyli inspektor z komendy wojewódzkiej policji, mająca za zadanie zapoznać miejscowych policjantów z obsługą komputera.

Wprowadzanie tych postaci w znaną widzom społeczność odbywa się dość niemrawo, akcja ożywia się wraz ze zbliżającymi się wyborami burmistrza. Niedzielnemu poecie, piastującemu urząd burmistrza od trzech kadencji i szykującemu się na kolejną (Fiodorow), wyrasta konkurent w osobie znanego z pierwszej części cyklu miejscowego przedsiębiorcy Śliwiaka (Doliński).

Królowy Most staje się miniaturą sceny politycznej, gdzie wszystkie chwyty, nawet pomoc gangsterów, są dozwolone. By przywrócić spokój, proboszcz musi podjąć trudną decyzję, daleką od chrześcijańskiej etyki. W atrakcyjnej ekranowo formie, jakby mimochodem, Bromski przekazał uniwersalne prawdy o zależnościach między władzą a służbą.

[i]Polska 2009, scen. i reż. Jacek Bromski, wyk. Krzysztof Dzierma, Andrzej Zaborski, Agnieszka Kotlarska, Grzegorz Heromiński, Emilian Kamiński, Mieczysław Fiodorow, Ryszard Doliński

Jacek Bromski na długo przed telewizyjnym „Ranczem” spojrzał na współczesną Polskę poprzez doświadczenia ludzi mieszkających daleko od wielkich miast. Pokazał Podlasie jako nieskalaną cywilizacją krainę dobrych ludzi. Stworzył na ekranie urokliwe miasteczko – Królowy Most, oazę stabilizacji, gdzie spokój zakłócić mogą jedynie przybysze z zewnątrz. A reżyser, choć lubi jego mieszkańców, bynajmniej ich nie idealizuje. Pokazuje wady, pokpiwa z ich słabości.

W trzeciej części cyklu nadal rząd dusz (i nie tylko) sprawuje dobroduszny, wyrozumiały, a kiedy trzeba stanowczy ksiądz proboszcz (Dzierma) wspierany przez komendanta policji (Zaborski). Pojawiają się też nowe postacie: Amerykan, czyli Staś Niemotko (Heromiński), tutejszy, który wraca po latach pobytu za oceanem, i Marina (Kotlarska), czyli inspektor z komendy wojewódzkiej policji, mająca za zadanie zapoznać miejscowych policjantów z obsługą komputera.

Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu