Czytaj też: [link=http://www.rp.pl/artykul/9131,391572_Zycie_na_potrojnym_zakrecie.html]"Życie na potrójnym zakręcie"[/link]
[b]Urodziłam się ...[/b] w Gdańsku, w latach siedemdziesiątych. Pamiętam dokładnie rodzinną wyprawę na wieś, pomarańczowym małym fiatem, po zakup nielegalnego mięsa na zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Niedziela 13 grudnia 1981 roku. Śnieg, zaspy, mróz, wojsko, czołgi, patrole, strach! Strach przed zdemaskowaniem. Moja rodzina zgodnie twierdzi, że mnie tam nie było. Pod opieką sąsiadów czekałam wyglądając przez okno. Doczekałam się.
[b]Studiowałam ...[/b]
W rodzinie lekarskiej od kilku pokoleń zabrałam swoje papiery z medycyny i postanowiłam osiągnąć Coś w życiu samodzielnie. Jeśli chodzi o wykształcenie mam dyplomy dwóch uniwersytetów, w tym magistra sztuki uzyskanego na wydziale reżyserii im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. [b]
Pierwszy film, który zrobił na mnie wrażenie ...[/b]