Reklama

Jubileusz Sylwestra Chęcińskiego. Sąd ma być po naszej stronie

90 lat kończy reżyser sagi o Kargulach i Pawlakach, „Wielkiego Szu” oraz „Rozmów kontrolowanych”.

Publikacja: 20.05.2020 21:00

Sylwester Chęciński, wielki mistrz polskiego kina gatunkowego

Sylwester Chęciński, wielki mistrz polskiego kina gatunkowego

Foto: wikipedia/Fryta 73

W świadomości widzów funkcjonuje głównie jako twórca komedii.  Jego nakręcona w latach 1967-77 trylogia „Sami swoi”, „Nie ma mocnych” i „Kochaj albo rzuć”, stała się kultowa. Dzisiaj w Toruniu wznosi się pomnik jej bohaterów – Pawlaka i Kargula. W Lubomierzu, gdzie kręcone były zdjęcia i gdzie co roku odbywa się Festiwal Filmów Komediowych, zorganizowano poświęcone im muzeum. Historia latami walczących miedzę przesiedleńcow ze Wschodu podbiła serca widzów. Może dlatego, że Chęciński postawił na pełny realizm. Przyglądał się Polsce, wiecznie skłóconej i podzielonej. I z przymrużeniem oka portretował czas socjalizmu. Teraz, gdy „nowe wraca”, a  demokracja jest coraz bardziej zagrożona i zdeptana, wiele filmowych dialogów stało się przeraźliwie aktualnych. Choćby ten: „No sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie”... A jak tragicznie w czasach narastającej agresji i hejtu, brzmi ostatnia wola babci Pawlakowej: „Kaźmierz, klaczkę masz oźrebić, Witię bogato ożenić, a Pawełka od maleńkości z karabinem oswajać... dopóki Kargul żyje...”

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Film
Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Dla kogo wenecki Złoty Lew?
Film
Ostatnie godziny umierającej małej Palestynki. Jedna z dziesięciu tysięcy
Film
Nie żyje aktor Graham Greene. Miał 73 lata
Reklama
Reklama