Rusza 11. edycja Tygodnia Kina Hiszpańskiego

Tydzień Kina Hiszpańskiego 11. raz odwiedzi kina w największych polskich miastach, tym razem już w siedmiu: Warszawie, Krakowie, Katowicach, Łodzi, Poznaniu, Lublinie i Gdańsku

Aktualizacja: 14.03.2011 09:32 Publikacja: 11.03.2011 16:03

Lope w reżyserii Andruchy Waddingtona to superprodukcja z gwiazdorską obsadą, opowiadająca o burzliw

Lope w reżyserii Andruchy Waddingtona to superprodukcja z gwiazdorską obsadą, opowiadająca o burzliwej młodości poety i dramatopisarza Lope de Vegi

Foto: Manana

Przygotowane na festiwal filmy cieszą się rokrocznie ogromnym powodzeniem i bywa, że ponadprogramowi widzowie siedzą na dostawianych krzesłach. Zdarza się też, że niektóre z pokazywanych obrazów wchodzą później do regularnej dystrybucji. Tak stało się do tej pory m.in. z „Życiem ukrytym w słowach" i „Moim życiem beze mnie" Isabel Coixet, „Księżniczkami" Fernando Leona de Aranoa, „GranatowymPrawieCzarnym" Daniela Sancheza Arevalo albo znakomitym ubiegłorocznym filmem otwarcia „Ja też!".

Dlaczego lubimy oglądać hiszpańskie kino? Po pierwsze, dla jego różnorodności. Bogactwo ciekawych historii obyczajowych, pełnokrwiści, inteligentni bohaterowie o interesujących osobowościach, lokalny folklor i odrębność etniczna – Kraju Basków czy mieszkańców Kanarów lub Balearów – przesądzają o atrakcyjności tych produkcji.

Po drugie, zupełnie inaczej niż w polskiej kinematografii, ta z hiszpańskiej części Półwyspu Iberyjskiego oferuje swoim aktorkom wiele ciekawych ról. Wystarczy wymienić ostatnie premiery – dramat kryminalny „Aurora i archanioł" i thriller „Wyspa zaginionych" czy od dawna wyczekiwany horror „Oczy Julii". W tej edycji festiwalu utalentowane panie zobaczymy m.in. w „Narzeczonym dla Yasminy", „Połowie Oscara", „Pamiętniku Carloty" (tytułowa dziewczyna jest imigrantką z Maroka).

Hiszpanie bezkompromisowo podejmują również trudne tematy dotyczące nastolatków. Przykładem takiego kina jest – obok ostatniego z wymienionych powyżej tytułów – „Bullying" dotyczący znęcania się silniejszych nad słabszymi w gimnazjum.

Nietuzinkowe ujęcie tematów historycznych to zawsze gratka dla widza i Hiszpanie o tym wiedzą. W tym roku więc mocny trend rozliczania epoki frankistowskiej będzie reprezentował dramat „Sięgnąć gwiazd" rozgrywający się podczas II wojny światowej w więzieniu dla kobiet, w którym w ramach okrutnego eksperymentu rozdzielano matki i dzieci.

W zamykającym przegląd dramacie „Nawet deszcz" (hiszpański kandydat do Oscara z Gaelem Garcią Bernalem w głównej roli) cofniemy się zaś do czasów Krzysztofa Kolumba. Odkrywca będzie zajmował ziemie dzisiejszej Boliwii, ale... na planie filmowym, na którym powstaje produkcja na jego temat. Życie współczesne przeplecie się tu z historią i przejrzy w jej krzywym zwierciadle.

11. Tydzień Kina Hiszpańskiego

, Muranów, ul. Andersa 1, Warszawa, Kinoteka, PKiN, pl. Defilad 1, bilety: 18 zł, rezerwacje: 22 635 25 29 (Muranów), 22 551 70 70 (Kinoteka), czwartek (17.03) – czwartek (24.03)

Álex de la Iglesia – retrospektywa

Sam nienawidzi wszelkich mód i trendów. Ale niemal od początku swej kariery stał się twórcą kultowym, porównywanym do Petera Jacksona i Guillerma del Toro. Zalicza się go również do tego samego ważnego pokolenia reżyserów hiszpańskojęzycznych, do którego należą Alfonso Cuáron, Alejandro González Inárritu i Robert Rodriguez. Znamy jego „Zbrodnię perfekcyjną", telewizyjny „Pokój dziecięcy" w serii „Filmy, które nie dadzą ci zasnąć" oraz brutalną „Perditę Durango" pokazywaną podczas ubiegłorocznego tygodnia. Teraz w ramach retrospektywy jego obrazów zobaczymy na otwarcie festiwalu „Hiszpański cyrk" (na zdjęciu). To rozgrywająca się w latach 70. i nagrodzona w ubiegłym roku Srebrnym Lwem w Wenecji okrutna opowieść o starciu wesołego i smutnego klauna o serce wyniosłej dziewczyny. A potem obejrzymy jego słynne komedie – kryminalne i obyczajowe – „Dzień bestii", „Umrzeć ze śmiechu". Oraz nominowaną do Europejskiej Nagrody Filmowej „Kamienicę w Madrycie" z Carmen Maurą, która z nasyconej czarnym humorem historii zamienia się w horror.

Program

czwartek (17.03)

godz. 20.30 Hiszpański cyrk,

reż. Álex de la Iglesia – Muranów

piątek (18.03)

godz. 18.30 – Umrzeć ze śmiechu,

reż. Álex de la Iglesia – Muranów

godz. 18.30 – Wszystko, czego zapragniesz, reż. Achero Manas – Kinoteka

godz. 21 – Hiszpański cyrk,

reż. Álex de la Iglesia – Muranów

godz. 21 – Samotna wyspa,

reż. Dunia Ayaso, Félix Sabroso – Kinoteka

sobota (19.03)

godz. 18.30 – Hiszpański cyrk,

reż. Álex de la Iglesia – Muranów

godz. 18.30 – Narzeczony dla Yasminy, reż. Irene Cardona – Kinoteka

godz. 21 – Lope,

reż. Andrucha Waddington – Muranów

godz. 21 – Bullying,

reż. Josetxo San Mateo – Kinoteka

niedziela (20.03)

godz. 18.30 – Lope,

reż. Andrucha Waddington – Muranów

godz. 18.30 – Sięgnąć gwiazd,

reż. Mikel Rueda – Kinoteka

godz. 21 – Kamienica w Madrycie,

reż. Álex de la Iglesia – Muranów

godz. 21 – Połowa Oscara,

reż. Manuel Martín Cuenca – Kinoteka

poniedziałek (21.03)

godz. 18.30 – Kamienica w Madrycie, reż. Álex de la Iglesia – Muranów

godz. 18.30 – Połowa Oscara,

reż. Manuel Martín Cuenca – Kinoteka

godz. 21 – Umrzeć ze śmiechu,

reż. Álex de la Iglesia – Muranów

godz. 21 – Familystrip,

reż. Luis Mi?arro – Kinoteka

wtorek (22.03)

godz. 18.30 – Moskitiera (CF),

reż. Augustí Vila – Muranów

godz. 18.30 – Bullying,

reż. Josetxo San Mateo – Kinoteka

godz. 21 – Cela nr 211,

reż. Daniel Monzón – Muranów

godz. 21 – Aita,

reż. José María de Orbe – Kinoteka

środa (23.03)

godz. 18.30 – Nawet deszcz,

reż. Icíar Bollaín – Muranów

godz. 18.30 – Samotna wyspa,

reż. Dunia Ayaso, Félix Sabroso – Kinoteka

godz. 21 – Moskitiera,

reż. Augustí Vila – Muranów

godz. 21 – Wszystko, czego zapragniesz, reż. Achero Manas – Kinoteka

czwartek (24.03)

godz. 18.30 – Cela nr 211,

reż. Daniel Monzón – Muranów

godz. 18.30 – Pamiętnik Carloty,

reż. José Manuel Carrasco – Kinoteka

godz. 21 – Nawet deszcz,

reż. Icíar Bollaín – Muranów

godz. 21 – Narzeczony dla Yasminy,

reż. Irene Cardona – Kinoteka

Przygotowane na festiwal filmy cieszą się rokrocznie ogromnym powodzeniem i bywa, że ponadprogramowi widzowie siedzą na dostawianych krzesłach. Zdarza się też, że niektóre z pokazywanych obrazów wchodzą później do regularnej dystrybucji. Tak stało się do tej pory m.in. z „Życiem ukrytym w słowach" i „Moim życiem beze mnie" Isabel Coixet, „Księżniczkami" Fernando Leona de Aranoa, „GranatowymPrawieCzarnym" Daniela Sancheza Arevalo albo znakomitym ubiegłorocznym filmem otwarcia „Ja też!".

Dlaczego lubimy oglądać hiszpańskie kino? Po pierwsze, dla jego różnorodności. Bogactwo ciekawych historii obyczajowych, pełnokrwiści, inteligentni bohaterowie o interesujących osobowościach, lokalny folklor i odrębność etniczna – Kraju Basków czy mieszkańców Kanarów lub Balearów – przesądzają o atrakcyjności tych produkcji.

Pozostało 85% artykułu
Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu