Reklama

Hanna: film akcji i baśń o dziewczynce kilerce

Dawno temu bohaterami tego rodzaju kina byli twardziele w typie Schwarzeneggera. Później pojawiły się silne kobiety z Angeliną Jolie na czele. Tu maszyną do zabijania jest kilkunastoletnia dziewczynka o imieniu Hanna (świetna Ronan)

Publikacja: 10.06.2011 18:35

Hanna

Hanna

Foto: materiały prasowe

Ojciec (Bana), były agent CIA, wychowuje córkę w zasypanych śniegiem lasach Finlandii. Przygotowuje ją do konfrontacji ze światem, a zwłaszcza z makiaweliczną agentką Wiegler (bardzo dobra Blanchett), która kiedyś zabiła matkę Hanny. W końcu dziewczynka oświadcza, że jest gotowa. Dalej – jak w bondowskim cyklu – zmieniają się scenerie: od podziemnej siedziby CIA, przez marokańskie piaski i hiszpańskie plaże, po zniszczony, baśniowy park braci Grimm w Berlinie. Zgodnie z kanonem gatunku Hanna tropi swój cel, a jednocześnie jest ścigana. A wszystko rozstrzyga się w krwawym finale.

Jednak „Hanna" nie jest sztampową sensacją. Wybór bohaterki sprawia, że film staje się opowieścią o utraconym dzieciństwie. Hanna, choć zachowała niewinny wygląd i naiwność, wyraża siebie głównie poprzez przemoc. Wplecenie w jej historię baśniowych motywów nadaje całości posmak fantazji, a zarazem podkreśla dramat. Rytm filmu wyznacza zaś transowa muzyka Chemical Brothers.

Ogląda się i słucha z przyjemnością.

Film akcji, USA, W. Brytania, Niemcy 2011, reż. Joe Wright, wyk. Saoirse Ronan, Eric Bana

 

Reklama
Reklama
Film
Oscary 2026: Krótkie listy ogłoszone. Nie ma „Franza Kafki”
Film
USA: Aktor i reżyser Rob Reiner zamordowany we własnym domu
Film
Nie żyje Peter Greene, Zed z „Pulp Fiction”
Film
Jak zagra Trump w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery przez Netflix?
Film
„Jedna bitwa po drugiej” z 9 nominacjami Złotych Globów. W grze Stone i Roberts
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama