Reżyser połączył w ten sposób nowoczesny musical z utrzymanym w realistycznej konwencji kinem przyrodniczym i przygodowym filmem akcji.
W sequelu nadal płynnie zmienia style, ale brakuje mu koncepcji, co zrobić, żeby rozruszać niemrawą akcję.
Mambo (Obuchowicz) zdobył szacunek w stadzie i założył rodzinę z uroczą Glorią (Bohosiewicz). Z wszelkich sił stara się być troskliwym ojcem, tyle że nie potrafi zrozumieć potrzeb swojego synka Eryka. Ten czuje się zagubiony – w przeciwieństwie do taty nie lubi stepować. W końcu wraz z kolegami podejmuje wyprawę do innej kolonii, gdzie poznaje Svena (Pazura) – pingwina, który umie latać.
Sven zostaje idolem Eryka. Tymczasem Mambo nakazuje wracać synowi do domu. Gdy są blisko rodzinnych stron, kolonia pingwinów cesarskich – na skutek pękania lodowca – zostaje odcięta od świata. Grozi jej głodowa śmierć...
„Tupot małych stóp 2" przypomina rozbudowane ponad miarę wprowadzenie do epickiego filmu, który nie może na dobre się zacząć. Akcja grzęźnie w otoczonej przez lodowe góry dolinie, z rzadka ożywiają ją jedynie musicalowe numery i taniec nielotów.