Aktualizacja: 17.11.2018 18:16 Publikacja: 17.11.2018 18:16
Foto: materiały prasowe/ Łukasz Bąk
Czarno-biały melodramat miłosny rozgrywający sie w cieniu zimnej wojny miał premierę w szwedzkich salach filmowych w piątek i zebrał najwyższe oceny ( z wyjątkiem radiowego Kulturnytt programu I) w tutejszych mediach.
„Sztuka , tego co nie wypowiedziane, którą włada jedynie prawdziwy mistrz”- napisał o kandydującym do Oskara dziele Pawlikowskiego „Zimna wojna” z najwyższym uznaniem dziennik „Svenska Dagbladet”. Zaś recenzent szwedzkiej telewizji ocenił obraz jako „pełen pasji, piękny i sprawny”. „ Zimna wojna” zostałą właśnie nominowana w pięciu kategoriach do Europejskiej Nagrody Filmowej, zaś jej twórca zdobył także nagrodę dla najlepszego reżysera na tegorocznym festiwalu w Cannes.
Sam reżyser Oskarowej „Idy” i „Zimnej wojny” nie był obecny na ceremonii rozdania laurów Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Sztokholmie, ale podziękował za wyróżnienie przez wideołącze.
W 29 edycji festiwalu pokazano 159 filmów z 60 krajów, gdzie sekcja obrazów uczestniczących w konkursach różnych kategorii osiągnęła, co podkreślali organizatorzy imprezy, prawie idealny poziom równouprawnienia. O nagrody ubiegało się dziesięć reżyserek i dwunastu reżyserów. Najcięższe dosłownie wyróżnienie w postaci ważącego 7, 3 kg Brązowego Konia, za najlepszy film przyznano kanadyjskiej reżyserce Jasmin Mozaffari za „Firecrackers” , a odtwórczynię głównej roli Michaelę Kurimsky uznano za najlepszą aktorkę. „Firecrackers” to oryginalna historia, która opowiada o dwoch przyjaciółkach i ich dążeniu do wolności i samodzielności w świecie przemocy.
Wyróżnienie najlepszej wschodzącej gwiazdy (grającej jednak tak doskonale jak bardzo doświadczona aktorka) wręczono Albie August , która wcieliła się w postać Astrid Lindgren w duńsko -szwedzkiej produkcji „Młoda Astrid”.
Libańska reżyserka Nadine Labaki zdobyła laury za najlepszy scenariusz (razem z kilkorgiem współtwórców) za wzruszający , rozdzierający i nagrodzony juz na wielu festiwalach ”Capernaum”. W imieniu Nadine Labaki nagrodę Aluminiowego Konia odebrał urodzony w Beirucie reżyser Josef Fares. Neorealistyczny dramat o dwunastoletnim Zain, który zaskarża swoich rodziców, za to że przyszedł na świat w twardym świecie i zaopiekuje się porzuconym na ulicy w Beirucie chłopczykiem, będzie sie ubiegać o tegorocznego Oskara.
Na festiwalu wyróżnieniami uhonorowano razem siedemnastu twórców fimowych. Jedna z największych nagród Stockholm Impact Award, w wysokości miliona koron powędrowała do brazylijskiej reżyserki Beatriz Seigner za film „Les Silencios”. Laury Impact Award przyznaje się od 2015 r. reżyserowi, który podejmuje tematykę demokracji, równouprawnienia i praw człowieka. Oprócz czeku, laureat odbiera również rzeźbę dłuta chińskiego artysty Al Wewei. „Les Silencios” publiczność mogła obejrzeć również na międzynarodowm festiwalu w Cannes.
Wyróżnienie dla” Zimnej wojny” to nie jedyny akcent polski na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Sztokholmie. Kilka nominacji otrzymała bowiem polsko-czesko–szwedzka produkcja w reżyserii Agnieszki Smoczyńskiej „Fuga”. Autorką scenariusza jest Gabriela Muskała, która wciela sie także w postać głównej bohaterki Alicji.
Wokalista U2 zaprezentował w Cannes filmowy dokument „Bono: Stories of Surrender”. To wyjątkowy, rewelacyjnie zr...
Grand Prix zdobył kanadyjski dokument „Yintah”, relacjonujący wieloletnią walkę rdzennego ludu Wet’suwet’en o je...
Jeden dzień festiwalowy 15 maja przyniósł dwa bieguny kina: blockbusterowe szaleństwo z Tomem Cruise’em w „Missi...
Komedia romantyczna „Leave One Day” otworzyła festiwal filmowy w Cannes.
Komedia romantyczna „Leave One Day” otworzyła festiwal filmowy w Cannes, ale na razie dyskutuje się przede wszys...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas