Był legionistą, dowódcą pułku w kampanii wrześniowej, jako szef Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej AK zorganizował zamach na kata Warszawy, generała SS Kutscherę. Kierował przygotowaniami do kontynuacji walki w warunkach okupacji sowieckiej, od lipca 1944 r. był zastępcą dowódcy Armii Krajowej.
Po zakończeniu działań wojennych mimo możliwości wyjazdu na Zachód pozostał w kraju. Przypadkowo aresztowany przez NKWD w 1945 r. pod fałszywym nazwiskiem został zesłany do łagrów na ponad 2, 5 roku. Po powrocie do kraju, odnosząc się sceptycznie do szans powodzenia walki z nowym okupantem, nie podjął działalności konspiracyjnej. W listopadzie 1950 r. aresztowali go funkcjonariusze UB. Pomimo presji nie podjął współpracy z reżimem.
Fałszywie oskarżony o kolaborację z hitlerowcami w1952 r. został skazany na karę śmierci jako „zdrajca narodu polskiego”. Po odrzuceniu apelacji i prośby o ułaskawienie został powieszony 24 lutego 1953 r. Jego szczątków do dziś nie odnaleziono.
Film Bugajskiego ukazuje ostatnie lata życia generała „Nila” od powrotu z zesłania po egzekucję w mokotowskim więzieniu. To dramat człowieka słusznie uważanego przez byłych podkomendnych za sztandarową postać ruchu oporu i jego naturalnego przywódcę, który sam jednak uważa opór za beznadziejny.
Przywiązanie do wartości, w których wyrósł i które przez całe życie praktycznie realizował, ustąpiło miejsca pragmatyzmowi. I nie chodzi bynajmniej o strach o własny los, ale o tych młodych ludzi, za których kiedyś odpowiadał.