Rosja przyciąga i odstrasza

Sześć filmów dokumentalnych o Rosji na DVD. Każdy z osobna jest interesujący. Razem tworzą piorunującą miksturę

Aktualizacja: 06.11.2009 09:38 Publikacja: 04.11.2009 19:03

W czterech ścianach; scenariusz i reżyseria: Alexandra Westmeier

W czterech ścianach; scenariusz i reżyseria: Alexandra Westmeier

Foto: materiały prasowe

Po 1989 roku, zmęczeni trwającą pół wieku obowiązkową przyjaźnią, próbowaliśmy wykreślić Rosję z naszej codzienności. Przynajmniej w kulturze. Dzisiaj, po 20 latach, gdy podrosło nowe, nieobarczone socjalizmem pokolenie, znów zaczynamy patrzyć na wschód. Rosja przyciąga, odstrasza, intryguje. "Oblicza Rosji" dla wielu widzów okażą się fascynujące.

Tytuł boksu nie kłamie. Autorzy dokumentów rzeczywiście pokazują różne twarze kraju Putina. Bieda miesza się z bizantyjskim bogactwem. W "Rublowce" Irene Langeman robi zdjęcia przy najbardziej strzeżonej, prowadzącej na zachód od Moskwy, drodze w Rosji. Wzdłuż Rublowki stoją domy najwyższych rangą polityków, artystów o międzynarodowej sławie, dawnych arystokratów, ale przede wszystkim "nowych Ruskich", którzy zbili fortunę po pieriestrojce i dla swoich owiniętych w sobole żon wznoszą małe Wersale lub pałace w carskim stylu. Ale reżyserka odwiedza też usadowioną w cieniu bogactwa rozpadającą się chatynkę, w której żyje stara mieszkanka tych okolic sprzedająca miotły po 50 rubli.

Przeraźliwa nędza panuje w domach, z których pochodzą 12-letni chłopcy z poprawczaka z filmu "W czterech ścianach" Alexandra Westmeiera. Siedzą za drobne kradzieże ("Kradłem, bo musiałem sam o siebie zadbać, czasem też kupowałem do domu chleb" – mówi jeden z nich) i za morderstwa ("Jednego człowieka zabiłem za domem, drugiego na moście, trzeciego – z kolegami na ulicy" – mówi inny). Chcą żyć inaczej, ale nie mają dokąd wrócić. Większość z nich trafi kiedyś do więzienia dla dorosłych.

Filmowcy zapisali na taśmie nie tylko kontrasty ekonomiczne. Sportretowali kraj, w którym młody kapitalizm miesza się z tęsknotami za wielkomocarstwową potęgą i mentalnością wyniesioną z czasów komunizmu.

Babuszka z "Rublowki" wzdycha: "Gorbaczow i Jelcyn okradli nas ze wszystkiego. Za Breżniewa było lepiej, panował porządek", i dodaje: "Żeby Putin rządził jak najdłużej". Michaił Fiodorowicz Morozow z "Durakowa, wioski głupców", który prowadzi centrum odnowy duchowej dla zagubionych obywateli, a sam większość czasu spędza w saunie i na wódce z kumplami, zapewnia: "Znacznie bardziej niż demokracji w zachodnim stylu Rosja potrzebuje silnego przywódcy".

"Zostaliśmy wyrzuceni z komunizmu, ale nie udało się nam wprowadzić do kapitalizmu" – pisał bohater filmu "Borys Ryży – historia poety". Aliona van der Horst naszkicowała portret inteligenta z blokowiska w Jekaterynburgu, autora pięknych wierszy o miłości i śmierci, który w wieku 26 lat popełnił samobójstwo. Ale również portret pokolenia, dla którego – jak mówi przyjaciel poety – awansem było zostanie kierowcą gangstera.

Jest jeszcze inna Rosja – z filmów Piotra Stasika ("7 x Moskwa") i Macieja Cuske ("Elektryczka"). Szara, zmęczona, nie-mająca siły do buntu. Cuske pokazuje twarze pasażerów podmoskiewskiej kolei. Ktoś śpi wycieńczony ranną pobudką, ktoś czyta, dwie kobiety rozmawiają ożywione, chłopak flirtuje z dziewczyną, dziecko stawia pierwsze kroki. Ani to bogacze z Rublowki, ani nędzarze z postkołchozowych wsi, ani samotni artyści. Ot, zwyczajni ludzie, którzy nie wybierali sobie miejsca i czasu.

[ramka][b]Filmowy Sputnik w 20 miastach Polski[/b]

6 listopada rusza festiwal filmu rosyjskiego Sputnik. Impreza organizowana jest po raz trzeci. W programie znalazło się ok. 120 filmów. Retrospektywy będą poświęcone Andriejowi Tarkowskiemu, Wasilijowi Szukszynowi i Karenowi Szachnazarowi. Po raz pierwszy odbędzie się konkurs – na czele jury stanie Andrzej Żuławski. Polscy widzowie będą mieli okazję obejrzeć wiele głośnych tytułów.

"Morfina" zrealizowana na podstawie "Zapisków młodego lekarza" Bułhakowa to film Aleksieja Bałabanowa, twórcy "Ładunku 200". Na uwagę zasługują też: nagrodzona za reżyserię na festiwalu w Wenecji opowieść z Bajkonuru z lat 60. "Papierowy żołnierz" Aleksieja Germana, historia wiejskiego weterynarza "Dzikie pola" Michaiła Kałatoziszwilego, musical, którego akcja toczy się w latach 50. w Moskwie – "Bikiniarze" Walerija Todorowskiego, czy reżyserski debiut dramatopisarza Wasilija Sigariewa "Bączek". Swoją nagrodę przyzna też publiczność.

[link=http://www.sputnikfestiwal.pl/]www.sputnikfestiwal.pl[/link][/ramka]

Po 1989 roku, zmęczeni trwającą pół wieku obowiązkową przyjaźnią, próbowaliśmy wykreślić Rosję z naszej codzienności. Przynajmniej w kulturze. Dzisiaj, po 20 latach, gdy podrosło nowe, nieobarczone socjalizmem pokolenie, znów zaczynamy patrzyć na wschód. Rosja przyciąga, odstrasza, intryguje. "Oblicza Rosji" dla wielu widzów okażą się fascynujące.

Tytuł boksu nie kłamie. Autorzy dokumentów rzeczywiście pokazują różne twarze kraju Putina. Bieda miesza się z bizantyjskim bogactwem. W "Rublowce" Irene Langeman robi zdjęcia przy najbardziej strzeżonej, prowadzącej na zachód od Moskwy, drodze w Rosji. Wzdłuż Rublowki stoją domy najwyższych rangą polityków, artystów o międzynarodowej sławie, dawnych arystokratów, ale przede wszystkim "nowych Ruskich", którzy zbili fortunę po pieriestrojce i dla swoich owiniętych w sobole żon wznoszą małe Wersale lub pałace w carskim stylu. Ale reżyserka odwiedza też usadowioną w cieniu bogactwa rozpadającą się chatynkę, w której żyje stara mieszkanka tych okolic sprzedająca miotły po 50 rubli.

Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Film
Harry Potter: The Exhibition – wystawa dla miłośników kultowej serii filmów