Twist & Blood na WFF

Rusza najważniejsza kinowa impreza stolicy. Wśród kilkunastu tytułów, które zobaczymy dziś, jest polski „Twist & Blood”

Aktualizacja: 08.10.2010 20:04 Publikacja: 08.10.2010 08:28

www.wff.pl

www.wff.pl

Foto: Materiały Organizatora

Reżyser tego półgodzinnego filmu ma dobre nazwisko. Kuba Czekaj sprawia, że coraz więcej osób wypatruje jego prac. Po ubiegłorocznym triumfie „Ciemnego pokoju nie trzeba się bać”, z poruszającą historią strażnika więziennego (znakomita rola Przemysława Bluszcza) i jego rodziny, nakręcił kolejny nagradzany film.

[wyimek][link=http://www.rp.pl/artykul/512244,545586-Koniec-swiata--czyli-mocny-poczatek-.html]Czytaj także wywiad z dyrektorem WFF![/link][/wyimek]

„Twist & Blood”, które startuje na WFF w konkursie produkcji krótkometrażowych, zdobyło już Grand Prix w kategorii Młode Kino Polskie na tegorocznym festiwalu w Gdyni. Jury doceniło „bezkompromisowe ujęcie tematu i oryginalny język”.

Bohaterem filmu jest nieakceptowany przez rówieśników 11-letni Brzucho.

[wyimek][link=http://www.rp.pl/artykul/9146,546422-Dziesiec-z-plusem.html] Czytaj o innych filmach [/link][/wyimek]

Temat często jest przez kino eksploatowany: pierwsze zauroczenie, odrzucenie spowodowane w tym przypadku wyglądem, niełatwe relacje z rodzicami. To wszystko rewelacyjnie, w nowatorski sposób, sfilmowane. I znakomicie poprowadzeni dziecięcy odtwórcy głównych ról (w Brzucha wciela się Brytyjczyk James Fordham).

– To film straszny, w dziecięcym okrucieństwie i śmieszny zarazem, m.in. dzięki dialogom prowadzonym na zmianę po polsku i angielsku. Wygląda to trochę jak zabawa z przyzwyczajeniami widza, z kinem – komentuje Bartek Konopka, przewodniczący gdyńskiego jury.

Jego zdaniem, o oryginalnym i rozpoznawalnym stylu Czekaja (rocznik 1984) decyduje umiejętność spojrzenia na kadr z nieoczekiwanej perspektywy; wczucia się w bohaterów. Dzięki temu odnajduje w pozornie zwykłej sytuacji emocjonalną głębię.

– Zostałem reżyserem, by stwarzać świat. Za każdym razem od nowa, ludzi brzydkich, pięknych, małych i dużych. To fascynujące, kiedy zapiski, notatki ożywiają, patrzą na ciebie z ekranu, tak jak to zostało wcześniej wymyślone – mówi Kuba Czekaj.

Jego „Twist & Blood” w konkursowym bloku pokaże dziś Multikino Złote Tarasy, sala 2, o godz. 16.30.

Reżyser tego półgodzinnego filmu ma dobre nazwisko. Kuba Czekaj sprawia, że coraz więcej osób wypatruje jego prac. Po ubiegłorocznym triumfie „Ciemnego pokoju nie trzeba się bać”, z poruszającą historią strażnika więziennego (znakomita rola Przemysława Bluszcza) i jego rodziny, nakręcił kolejny nagradzany film.

[wyimek][link=http://www.rp.pl/artykul/512244,545586-Koniec-swiata--czyli-mocny-poczatek-.html]Czytaj także wywiad z dyrektorem WFF![/link][/wyimek]

Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu