Dwaj uczeni – Dario Piombino-Mascali i Ablert Zink – pojechali na Sycylię, by w tamtejszych kościołach badać niezwykłe mumie sprzed setek lat. Najstarsze z nich to wyłącznie ciała księży i mnichów. Zgodę na poddanie ich ekspertyzie władze kościelne wydały po raz pierwszy w historii.
Mumifikacja była zwyczajem praktykowanym za zamkniętymi drzwiami przez zakon kapucynów otaczający zmarłych opieką i czcią. Przez lata mnisi doskonalili trudną sztukę powstrzymywania rozkładu zwłok. Badacze znaleźli świadczące o tym m.in. pomieszczenia z niszami i półkami zbudowanymi specjalnie do suszenia ciał zmarłych. Naukowcy przypuszczają, że pierwszym poddanym mumifikacji w tym regionie był w 1599 roku ojciec Silvestro. Jego ciało nie zachowało się w stanie idealnym, ale inne mumie wydają się odporne na upływ czasu.
Co roku 14 lipca tysiące Sycylijczyków z Palermo wychodzą na ulice, by oddać cześć zmarłym i pokazać, że ci, którzy odeszli, wciąż są w pamięci żyjących. W katakumbach pod centrum miasta znajduje się około 2 tysięcy mumii. Wśród nich odnaleźć można przedstawicieli wszystkich warstw społecznych.