Wyjątkowy jest nie tylko film, ale i jego produkcja. Na planie kręconego w Bukareszcie fantastycznonaukowego „Dzieciństwa Ikara" Guillaume Depardieu – wiecznie skłócony z ojcem gwiazdorem syn – nabawił się śmiertelnego w skutkach zapalenia płuc. Rola Jonathana okazała się ostatnia w jego dorobku. A kreacją głównego bohatera Guillaume niejako zapowiedział swoją śmierć.
Wcielił się w mężczyznę z protezą nogi, który dowiadując się o badaniach prowadzonych przez profesora Karra nad przedłużaniem ludzkiego życia i rekonstrukcją komórek, pragnie wziąć udział w eksperymencie polegającym na próbie zmuszenia ciała do odbudowania utraconej kończyny. Terapia nie idzie jednak zgodnie z planem...
„Dzieciństwo Ikara" przesiąknięte jest sceptycyzmem wobec modyfikacji genów, związków nauki i finansujących ją korporacji i naukowców poświęcających dobro pacjentów w imię kontrowersyjnych badań. Iordachescu świetnie buduje napięcie i halucynacyjną atmosferę zagrożenia i spisku wobec Jonathana, którego psychika zaczyna się bardzo zmieniać pod wpływem choroby.
Minimalistyczna scenografia, świetne wykorzystanie sztucznego i naturalnego światła oraz znakomita ścieżka dźwiękowa industrialnego szwajcarskiego zespołu The Young Gods kreują niezapomniane wrażenia. Film kręcono w słynnym, wartym osobnego artykułu, pierwszym na świecie, bukareszteńskim Instytucie Gerontologii i Geriatrii profesor Any Aslan.
Szwajcaria, Rumunia, Francja 2009, reż. Alex Iordachescu, wyk. Guillaume Depardieu, Alysson Paradis, Sophie Lukasik, Dorotheea Petre