Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć; reż. Patryk Vega

Patryk Vega w "Hansie Klossie. Stawce większej niż śmierć" łączy styl starego serialu z nowoczesną techniką – pisze Barbara Hollender

Publikacja: 13.03.2012 17:53

Tomasz Kot (Hans Kloss) i Piotr Adamczyk (Hermann Brenner)

Tomasz Kot (Hans Kloss) i Piotr Adamczyk (Hermann Brenner)

Foto: kino świat

Na plakacie napis "Legenda powraca" i mężczyzna z pistoletem, w mundurze Abwehry. Na ekranie gwiazdorzy kultowego serialu "Stawka większa niż życie" – Stanisław Mikulski i Emil Karewicz. Starsi panowie z posiwiałymi skroniami.

Akcja toczy się w 1975 roku, Hans Kloss i Hermann Brunner znów się spotykają. Byli naziści, peerelowskie służby specjalne i niemieckie Stasi – wszyscy chcą odnaleźć Bursztynową Komnatę, największy zaginiony skarb III Rzeszy.

– Byliśmy z Emilem przekonani, że kinowa kontynuacja "Stawki" powstanie pięć, sześć lat po serialu – mówi Stanisław Mikulski. – Filmowcy zgłosili się do nas dopiero po 40 latach. Przyjęliśmy propozycję z radością, że zdążyliśmy jeszcze raz wcielić się w te postacie.

W filmie Patryka Vegi "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć" akcja wraca też do roku 1945, gdy w Koenigsbergu agent J 23 wpada na trop wywożonego przez Niemców wystroju gabinetu Fryderyka I Hohenzollerna z podberlińskiego pałacu. W tej historycznej części w Klossa i Brunnera wcielili się Tomasz Kot i Piotr Adamczyk.

– Wszyscy pytają, czy miałem tremę – przyznaje reżyser Patryk Vega. – Jestem wielkim fanem serialu, jako chłopiec biegałem po podwórku, udając Brunnera. Po latach, gdy wyszliśmy na plan, nie czułem presji. Raczej frajdę. Szukałem w sobie tamtego dziecka z podwórka. Próbowałem zrobić film, jaki sam chciałbym zobaczyć.

Bohater zbiorowej  wyobraźni

W badaniach zrealizowanych w 2009 r. przez Instytut Badania Opinii i Rynku PENTOR co czwarty Polak wymieniał "Stawkę większą niż życie" jako najważniejszy serial kojarzący się z II wojną światową. W Polsce  J 23 odegrał taką samą rolę jak w świecie agent 007. Tyle że Bond walczył z komunizmem, a Hans Kloss cofał się do wojennej przeszłości. I wbrew rodzimej tradycji nie stał się symbolem martyrologii i przegranej. Ogrywał Niemców jak chciał. Razem z czterema pancernymi i psem Szarikiem mógł pokonać całą III Rzeszę.

Może także dlatego to on, a nie Kolumbowie czy bohaterowie z "Kanału" Wajdy, zagościł w wyobraźni całych pokoleń. J 23 został bohaterem rozchwytywanej serii komiksów, książka "Stawka większa niż życie" stała się jednym z największych sukcesów wydawniczych w PRL, trzy lata temu w Katowicach przez kilka miesięcy można było odwiedzać Muzeum Hansa Klossa, w którym gości witały woskowe figury agenta J 23 i Brunnera. Dzisiaj zaś w każdym tygodniu w którejś ze stacji telewizyjnej można obejrzeć odcinki serialu.

Z teatru do serialu

Ta popularność była i jest fenomenem. Jak pisał Krzysztof Mętrak: "Polski bohater narodowy nosi niemiecki mundur, a pracuje dla Rosjan".

Zaczęło się od spektakli Teatru Telewizji. Janusz Morgenstern dostał propozycję zrobienia przedstawienia według książki ukraińskiego pisarza Jurija Dolda Mychajłyka "Baron von Goldring" o sowieckim szpiegu działającym w armii niemieckiej podczas II wojny.

Zobacz fotosy z filmu

"Zróbmy to samo o Polaku" – zadecydował. Scenariusze napisali Zbigniew Safjan i Andrzej Szypulski, pod pseudonimem Andrzej Zbych. Powstało sześć odcinków, potem – na życzenie telewidzów – następne. Przedstawienia nadawane na żywo, w latach 1965 – 1967, tak spodobały się telewidzom, że Janusz Morgenstern i Andrzej Konic postanowili przenieść je na ekran.

Nie jest łatwo sięgać po narodowe mity. Realizacja nowego filmu o Klossie budziła wiele emocji. Na forach internetowych nie brakowało i takich głosów: "... komu to potrzebne? Kloss był jeden, tak jak jeden był Brunner i nikt nie jest w stanie zastąpić grających ich Mikulskiego i Karewicza. Ogarnia mnie smutek, kiedy widzę, jak plugawi się coś, co było kultowe, niezapomniane...".

Reżyser wygrany

Patryk Vega, ekranizując scenariusz Władysława Pasikowskiego, zrobił film realistyczny, a jednocześnie zabawił się konwencjami. "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć" nie jest pastiszem, choć reżyser chętnie czerpie z serialowej stylistyki Andrzeja Konica i Janusza Morgensterna. Czarno-białe charaktery, ton thrillera wojennego, który – z góry wiadomo – musi skończyć się zwycięstwem "słusznej sprawy", seksowne kobiety, które łaszą się do przystojnego kapitana Abwehry.

Piotr Adamczyk i Tomasz Kot idealnie wpasowują się w tę konwencję. Zwłaszcza ten ostatni jako naburmuszony Kloss – jest bardzo przekonujący.

Patryk Vega, twórca "Pitbulla", pamięta, kto dziś wypełnia sale kinowe. Zrobił film nowoczesny, z efektami specjalnymi i popisami pirotechnicznymi, scenami walki i świetnie zrealizowaną kilkunastominutową sekwencją bitwy.

Film Vegi jest obrazem zawieszonym między pastiszem a współczesnym thrillerem batalistycznym. Mnie to nie przeszkadza. Kupuję konwencję i zabawę z mitami. Może tylko zabrakło mi słynnego: "Nie ze mną te numery, Brunner", choć mam wrażenie, że jeszcze je z ekranu usłyszymy. Na konferencji prasowej realizatorzy nie kryli, że jeśli film spodoba się publiczności, to gotowe są już cztery następne scenariusze o przygodach Klossa i Brunnera.

Na plakacie napis "Legenda powraca" i mężczyzna z pistoletem, w mundurze Abwehry. Na ekranie gwiazdorzy kultowego serialu "Stawka większa niż życie" – Stanisław Mikulski i Emil Karewicz. Starsi panowie z posiwiałymi skroniami.

Akcja toczy się w 1975 roku, Hans Kloss i Hermann Brunner znów się spotykają. Byli naziści, peerelowskie służby specjalne i niemieckie Stasi – wszyscy chcą odnaleźć Bursztynową Komnatę, największy zaginiony skarb III Rzeszy.

Pozostało 91% artykułu
Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu