Wolny Duch na 27. WFF

Do niedzieli trwa Konkurs Wolny Duch na 27. Warszawskim Festiwalu Filmowym.

Publikacja: 19.10.2012 13:00

"Nie w Tel Awiwie"

"Nie w Tel Awiwie"

Foto: materiały prasowe

Filmy w tej sekcji pokazują perspektywę buntowników i krytyków współczesności. Jest to również przegląd nowatorskich rozwiązań w zakresie techniki filmowania i montażu.

Youtube i znudzenie codziennością

"Nie kocham Cię" to film o nastoletniej miłości, pokazany z punktu widzenia młodej dziewczyny, Viki. Poprzedni film duetu reżyserów - Pawła Kostomorova i Aleksandra Rastorgujeva - miał tytuł "Kocham cię" i pokazywał głównie męskie spojrzenie na relacje damsko-męskie.

www.wff.pl

Tym razem historia toczyła się wokół "księżniczki", która na rosyjskich przedmieściach szuka dla siebie kandydata na męża. Spotyka się z Artyomem, ale potajemnie wymyka się na randki z Zhenyą, który mimo apatycznego usposobienia ma dwa kluczowe walory - pracę i samochód. Vika podejmuje racjonalną decyzję i rezygnuje ze związku z myślicielem i romantykiem, który nie jest w stanie samodzielnie zadbać o swój byt. Jak się okazuje, z czasem żałuje swojej decyzji.

Historia jest banalna, odwołuje się do pierwszych doświadczeń miłosnych, typowych dla wieku nastoletniego. Ale największym atutem tego obrazu, jest sposób filmowania. Aktorzy samodzielnie rejestrują wszystkie sceny, używając ręcznej kamery i naturalnego oświetlenia.

Wszyscy aktorzy zostali wybrani w castingu, jednak żaden z nich nie miał profesjonalnego przygotowania. Ekipa filmowa często była nieobecna podczas kręcenia scen. Aktorzy otrzymali zarys scenariusza, ale dialogi tworzyli spontanicznie, bazując na własnych doświadczeniach. Dzięki temu film jest niezwykle naturalny.

Większość ujęć estetycznie nawiązuje do amatorskich filmów z Youtube, co tylko pozornie daje wrażenie chaosu. W "Nie kocham Cię" widać duży wkład montażysty, który strzępki ujęć potrafił połączyć w logiczną całość.

Chór więźniów, pokojówek i robotników

Historia uczyniła Belgrad miastem wielokulturowym. Struktura etniczna Belgradu jest urozmaicona. Serbowie współdzielą miejską przestrzeń z Jugosłowianami, Czarnogórcami i Romami. Dodatkowo Belgrad coraz bardziej otwiera się na zachód. Nocne życie przyciąga turystów, biznesmeni szukają tu nowych inwestycji.

Bojan Vuletić w filmie "Praktyczny przewodnik po Belgradzie ze śpiewem i łzami" pokazuje cztery historie miłosne. Dla wszystkich punktem zbieżnym jest to, że mieszkańcy Belgradu wiążą się z obcokrajowcami. Ma to wymiar intymny, ale nie pozostaje bez znaczenia dla całego społeczeństwa. Każdy nowy związek potwierdza tezę, że Belgrad to miasto miłości.

Zakochanym parom towarzyszy chór, który jak w greckim dramacie komentuje rzeczywistość. Opisuje Belgrad jako miasto nowoczesne i bezpieczne, gdzie wszystkie służby publiczne dbają o odpowiednią atmosferę do pielęgnowania miłości i zakładania rodzin.

Stefan, młody kierowca, zakochuje się w swojej pasażerce - nieco rozchwianej emocjonalnie piosenkarce z Francji. Kiedy publiczność czeka, aż gwiazda wyjdzie na scenę, ona odwiedza knajpy i całuje się z przypadkowymi osobami. W końcu piosenkarka wyznaje, że została porzucona po kilkunastu latach małżeństwa i z rozpaczy robi rzeczy, na które nigdy nie miała odwagi.

Warszawski Festiwal Filmowy na Facebooku: 

facebook.com/warsawfilmfestival

Melita, organizatorka koncertów, przygotowuje się do wyjazdu do USA, skąd pochodzi jej ukochany - Brian, amerykański dyplomata. Okazuje się jednak, że Brian ukrył swoją prawdziwą profesję. Jest zwykłym kucharzem i woli zostać w Serbii, gdzie "życie jest prawdziwe".

Niemiecki biznesmen Orhan zostaje zaproszony przez przypadkowych przechodniów do baru. Poznaje tam Jagodę, odważną kobietę, która tańczy, pije i kocha tak, jakby jutro miała umrzeć.

Na końcu przyjaciółka Jagody, policjantka Djurdja, wychodzi za mąż za chorwackiego policjanta Mato i w drodze na wesele przyznaje się do wszystkich kłamstw i tajemnic z okresu narzeczeństwa.

Trio depresyjnych marzycieli

"Nie w Tel Awiwie" to historia nauczyciela, który traci pracę, w akcie desperacji porywa nastoletnią uczennicę Annę i rusza w drogę. Pierwsza stacja jego podróży to dom schorowanej matki. Micha widzi ją leżącą na posadce, umierającą, proszącą o ukrócenie cierpień. Nie bez bólu spełnia ostatnie życzenie kobiety. Tuż przed oddaniem strzału słyszy zdanie, które będzie do niego wracać: "Pozwól się pokochać".

Po tym trudnym rozstaniu z własną matką, rusza dalej. Anna towarzysz mu w podróży do miejsc, związanych z jego przeszłością. Porwanie traktuje jak zabawę, w relacji ze starszym mężczyzną czuje się bezpiecznie. Cały czas dzieli ich niewidzialna ściana, która nie pozwalała wzajemnie się zranić. Ale dystans z czasem okazuje się również bolesny - nie pozwala się do siebie zbliżyć. Dziewczyna po opuszczeniu domu potrzebuje bliskości i przywiązania. Na chwilę odnajduje bratnią duszę w Nony - kelnerce z pizzerii. Jak się później okazuje, Micha celowo zabrał Annę do miejsca, gdzie pracuje Nony, jego dawny obiekt westchnień. Z czasem wzajemna fascynacja niedoszłych kochanków zaczyna być coraz bardziej oczywista.

Film jest nieustannym ścieraniem się trzech osobowości, ich pragnień i wyobrażeń o szczęściu. Dialogi przeplatane są mocną i bardzo wymowną muzyką. Momentami bohaterowie mówią do siebie tekstem piosenki. Czasami dźwięki z rzeczywistości - jak np. wystrzał pistoletu - zastąpione są przez orkiestrę symfoniczną. "Nie w Tel Awiwie" to film o prawdziwych emocjach i absurdalnych sytuacjach, które potrafią te emocje obudzić.

Filmy w tej sekcji pokazują perspektywę buntowników i krytyków współczesności. Jest to również przegląd nowatorskich rozwiązań w zakresie techniki filmowania i montażu.

Youtube i znudzenie codziennością

Pozostało 96% artykułu
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko