Autor filmu, Sławomir W. Malinowski, jest także wieloletnim czytelnikiem i fanem gazety i to z pewnością wpłynęło na kształt filmowej opowieści.
Archiwa wydawanego od 1949 do 1993 roku „Świata Młodych" znajdują się na Konopnickiej 6 w Warszawie, czyli w siedzibie Związku Harcerstwa Polskiego. To właśnie harcerze byli bardzo istotnymi adresatami tytułu. Zapraszani na drużynowe rajdy, otrzymywali wskazówki jak i co gotować w czasie rajdów i przetrwać w warunkach polowych. W 1957 roku, kiedy redakcja zaproponowała czytelnikom Wyprawę Tysiąca Przygód - często realizowali ją harcerze opisując potem w swoich dziennikach.
- Napisaliśmy, że mogą zgłaszać się do nas wszystkie tajne grupy - wówczas było to niewiarygodne - opowiada jeden z ówczesnych redaktorów gazety.
W pierwszym okresie z gazetą związana była Wanda Chotomska. Wspomina, że choć pracę zaczynała o 9 i kończyła o 17, to jednak musiała wraz z kolegami przychodzić wcześniej na obowiązkowe szkolenia z marksizmu i języka rosyjskiego. Pisali wierszyki, fraszki - jak przypomina Wanda Chotomska - także „epitafia, w których kładli całą redakcję do grobu".
W sekretariacie redakcji przez pewien czas pracował też Miron Białoszewski. - Przez Lenina został wylany - wspomina Chotomska. - Przeoczył ważną literówkę: zamiast: „Partia potępiła błędy" poszło: „Partia popełniła błędy". Wówczas było to niedopuszczalne.