Nieporadne kroki w dorosłość

Amerykańscy „Królowie lata” podejmują znany temat dojrzewania z wdziękiem, a przy tym prawdziwie - pisze Marek Sadowski.

Aktualizacja: 27.08.2013 12:40 Publikacja: 27.08.2013 03:34

Joe (Nick Robinson) i Kelly (Erin Moriarty)

Joe (Nick Robinson) i Kelly (Erin Moriarty)

Foto: BEST FILM

Filmów o utraconym dzieciństwie czy wchodzeniu w dorosłość co roku powstaje na pęczki. Często są to debiuty, w których początkujący twórcy odwołują się do własnych przeżyć. Ich fabuły są na ogół do bólu przewidywalne i rzadko udaje się nimi zaskoczyć nieco bardziej doświadczonych kinomanów. Na szczęście zdarzają się wyjątki od reguły, jak w przypadku sympatycznej komedii „Królowie lata”.

Zobacz galerię zdjęć

Twórcy tym filmem debiutują w fabule, a połączył ich szczęśliwy traf. Scenarzystę Chrissa Gallettę, który zarabiał na życie pisaniem skeczy i wymyślaniem dowcipów do telewizyjnego „The Late Show” Davida Lettermana, zainspirowały wspomnienia z własnego dzieciństwa.

Reżyser Jordan Vogt-Roberts po festiwalowych sukcesach krótkometrażowego „Successful Alcoholics” szukał materiału do pełnometrażowego debiutu i trafił na scenariusz Galletty.

Współpracował z nim nad pogłębieniem wizerunków postaci czy dopracowaniem dialogów przez cały okres realizacji, co w biznesie filmowym niemal się nie zdarza.

To jednak się opłaciło. Powstało w równym stopniu zabawne, co refleksyjne oraz pozbawione wszechobecnej ostatnio na ekranach dosłowności i wulgarności, spojrzenie na pożegnanie z dzieciństwem, na pierwsze, naturalnie nieporadne kroki w dorosłość i dylematy męskiej przyjaźni. A także na letnie wakacje jako magiczną przestrzeń, w której może wydarzyć się wszystko.

„Królowie lata” to opowieść o zmęczonych codziennymi utarczkami z rodzicami trzech piętnastolatkach, którzy – chociaż na czas wakacji – zapragną niezależności (w rzeczywistości jej pozorów) i decydowania o sobie. Joe (Nick Robinson) to zwyczajny chłopak, może trochę ponad normę nieśmiały, podkochujący się potajemnie w koleżance z klasy Kelly (Erin Moriarty), w żałośnie nieporadny sposób próbujący się do niej zbliżyć.

Jego prawdziwym problemem jest jednak irytujący sarkastycznością ojciec (Nick Offerman), który po śmierci żony całkowicie się zagubił i na synu odgrywa swoje frustracje. Najbliższy przyjaciel Joego to Patrick (Gabriel Basso), chłopiec uprzejmy i dobrze ułożony, umiejący połączyć tak odległe dziedziny jak zapasy i gra na skrzypcach. Z pokorą, ale do czasu, znosi infantylną nadopiekuńczość rodziców (Megan Mullally, Marc Evan Jackson), choć dostaje od niej, dosłownie, wysypki.

Ostatnim z trójki jest tajemniczy Biaggio (Moises Arias), postać jakby z innego świata. Nie wiadomo, skąd się właściwie wziął, jest nieprzewidywalny w swoich zachowaniach i słownych deklaracjach (ni stąd, ni zowąd oznajmia, że nie postrzega siebie jako osoby posiadającej płeć), o mocno dziwacznym wyglądzie, jakby trafił na Ziemię z innej planety.

Nie mówiąc nic nikomu, we trzech uciekają do pobliskiego lasu, gdzie na polanie budują drewniany dom. Odtąd to ich własne miejsce na ziemi, w którym spróbują żyć po swojemu, odrzucając zdobycze cywilizacji.

Gdy w ich ostoi niespodziewanie pojawi się atrakcyjna Kelly, dalszego ciągu łatwo się domyśleć. Choć nie do końca, bo twórcom udaje się nas jednak zdezorientować i zaskoczyć.

Filmów o utraconym dzieciństwie czy wchodzeniu w dorosłość co roku powstaje na pęczki. Często są to debiuty, w których początkujący twórcy odwołują się do własnych przeżyć. Ich fabuły są na ogół do bólu przewidywalne i rzadko udaje się nimi zaskoczyć nieco bardziej doświadczonych kinomanów. Na szczęście zdarzają się wyjątki od reguły, jak w przypadku sympatycznej komedii „Królowie lata”.

Pozostało 85% artykułu
Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu