Reklama

Cannes 2015: Audiard o emigrantach

„Dheephan” to imię mężczyzny. Po raz pierwszy widzimy go, jak w Sri Lance pali zwłoki swoich towarzyszy walki. Dla niego wojna się skończyła.

Aktualizacja: 22.05.2015 12:41 Publikacja: 22.05.2015 12:24

Cannes 2015: Audiard o emigrantach

Foto: Mareriały producenta

Dheephan wyjedzie z kraju podczas ewakuacji rodzin. Posłuży się paszportem człowieka, który zniknął. Zabierze ze sobą młodą kobietę, której nie zna i osieroconą dziewięcioletnią dziewczynkę, która „zagrają" jego żonę i dziecko. Wszyscy razem znajdą się w Paryżu.

W swoim nowym filmie Jacques Audiard pokazuje emigrację tak, jak do tej pory nie zrobił tego nikt. Bo Dheephan i jego „rodzina" trafiają do blokowiska na przedmieściach miasta, gdzie toczą się bitwy gangów. Emigrant chce spokojnie żyć, kobiecie, z którą zaczyna się zżywać i obcemu dziecku, które zaczyna traktować niemal jak własne - zapewnić spokój. Ale świat, który miał dać mu bezpieczeństwo, okazał się pełen gwałtu. Pod oknami Dheephana palą się samochody, co trochę dochodzi do strzelaniny. Jego kobieta, która opiekuje się niedołężnym ojcem szefa jednego z gangów, staje się zakładniczką. Wojna się nie skończyła. Śmierć wciąż jest tuż obok.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Film
„To był tylko przypadek”: Co się dzieje, gdy do władzy wracają przestępcy
Patronat Rzeczpospolitej
Złota Palma z Cannes, Marcin Dorociński i „Papusza”. Weekend otwarcia 19. BNP Paribas Dwa Brzegi zapowiada się wyśmienicie
Film
Gwiazda seriali „Sex Education” i „Biały lotos” Aimee Lou Wood kręci film w Polsce
Film
12 filmów ze wsparciem Warszawy i Mazowsza. Jakie to produkcje?
Film
Wenecja 2025 zapowiada się jako festiwal pełen gwiazd
Reklama
Reklama