Reklama

Thriller "Na granicy" Wojciecha Kasperskiego

„Na granicy” to udany debiut fabularny cenionego dokumentalisty. Opoweść o lekcji dojrzałości w bieszczadzkich plenerach. Z polskim kinem gatunkowym jest niemal tak jak z yeti, wielu chciałoby go spotkać, nieliczni trafili na jego ślady, ale nikt go nie widział. Debiutujący w kinie fabularnym dokumentalista Wojciech Kasperski, filmem „Na granicy” według własnego scenariusza, przełamał tę złą passę.

Publikacja: 20.02.2016 07:00

Foto: Kino Świat/ Marcin Szpak

Kasperski pokazał swojego yeti w postaci thrillera, zrealizowanego zgodnie z klasycznymi regułami i schematami gatunku. Kilka osób w matni, w odciętej od świata scenerii, pozbawionej z nim łączności. Akcję umiejscowił w Bieszczadach, krainie większości rodaków raczej mało znanej, miejscu zarazem magicznym i niebezpiecznym. Położonym tuż przy zewnętrznej granicy Unii Europejskiej, gdzie przemyca się ludzi, narkotyki, broń. Dla zysku, ale także dla szansy na lepsze życie.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Film
Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Dla kogo wenecki Złoty Lew?
Film
Ostatnie godziny umierającej małej Palestynki. Jedna z dziesięciu tysięcy
Film
Nie żyje aktor Graham Greene. Miał 73 lata
Reklama
Reklama