Świat wyprany z uczuć

„Letnie przesilenie" to delikatnie narysowany, a zarazem okrutny film o koszmarze wojny i utracie niewinności.

Aktualizacja: 18.04.2016 20:16 Publikacja: 18.04.2016 18:18

Foto: Kino Świat

– Każde pokolenie przetrawia tę wojnę na swój sposób – mówi „Rzeczpospolitej" reżyser Michał Rogalski, który pracował m.in. przy serialu „Czas honoru". – Inaczej rozliczali się z nią ludzie, którzy ją przeżyli, inaczej opowiadały o wojnie ich dzieci, jeszcze inaczej patrzą na tamten czas kolejne generacje. My dziś staramy się dezawuować mity i omijać uproszczenia.

W „Letnim przesileniu" nie ma scen batalistycznych, czołgów, ciał rozrywanych przez wybuchy na polu bitwy, domów zamieniających się w gruzowiska. A mimo to wojnę czuje się tu w każdym kadrze. Rogalski zrobił film o czasie, kiedy przestają obowiązywać normy moralne, wygrywają ideologia i strach, a życie człowieka przestaje się liczyć.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Film
„Fenicki układ” Wesa Andersona: Multimilioner walczy o przyszłość
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Film
Hermanis piętnuje źródło rosyjskiego faszyzmu u Dostojewskiego. Pisarz jako kibol
Film
Polskie dokumentalistki triumfują na Krakowskim Festiwalu Filmowym
Film
Nie żyje Loretta Swit, major "Gorące Wargi" z serialu "M*A*S*H"
Film
Cannes 2025: Złota Palma dla irańskiego dysydenta