PPK. Niewielu pracowników MŚP zostało w programie

Powtórzenie wyniku partycypacji z pierwszego etapu PPK byłoby dla małych i średnich firm sukcesem. Będzie ona jednak niższa – mówią instytucje finansowe.

Aktualizacja: 13.11.2020 08:27 Publikacja: 12.11.2020 21:26

PPK. Niewielu pracowników MŚP zostało w programie

Foto: Bloomberg

10 listopada formalnie zakończyło się wdrażanie pracowniczych planów kapitałowych w małych i średnich firmach. Miały one obowiązek utworzenia PPK i udostępnienia ich swoim pracownikom. W pierwszym etapie, który obejmował największe firmy i zakończył się pod koniec 2019 r., do PPK przystąpiło 39 proc. uprawnionych pracowników.

Czytaj także: Ile naprawdę zarobili uczestnicy PPK przez III kw. 2020

Jak poszło tym razem? Na oficjalne dane Polskiego Funduszu Rozwoju musimy poczekać zapewne jeszcze kilka tygodni. W uruchomieniu i prowadzeniu pracowniczych planów kapitałowych firmom pomaga jednak 19 instytucji finansowych. I to je poprosiliśmy o ocenę procesu wdrażania PPK w małych i średnich firmach oraz o oszacowanie na tej podstawie poziomu partycypacji pracowników.

Będzie 30 proc.?

– Z perspektywy rocznego doświadczenia widzimy, że program jest coraz lepiej rozpoznawalny. Pomimo niekorzystnego otoczenia klienci nie rezygnują z niego, wręcz przeciwnie, są zadowoleni, bo czują, że za PPK stoją konkretne korzyści. Nie zmienia to faktu, że na dziś spodziewamy się sporo niższego uczestnictwa w porównaniu z pierwszą fazą – mówi Robert Garnczarek, prezes AXA TFI.

Niższej partycypacji spodziewa się też Pekao TFI. – Obecnie trudno jest oceniać udział pracowników w systemie ze względu na dużą ogólną niepewność wywołaną pandemią, jednak naszym zdaniem partycypacja będzie niższa niż w pierwszym etapie PPK – mówi Piotr Dygas, dyrektor departamentu klientów strategicznych w Pekao TFI.

– Choć nie mamy jeszcze oficjalnych danych o partycypacji, szacujemy, iż będzie ona niższa niż 39 proc. osiągnięte w pierwszym etapie programu. Głównym powodem jest utrudniona komunikacja z pracownikami w świetle pandemii oraz zejście PPK na dalszy plan w rankingu priorytetów firm, których działalność w tym roku została mocno zaburzona – ocenia z kolei Krzysztof Kamiński, członek zarządu Millennium TFI.

Część naszych rozmówców zwraca uwagę na duże zróżnicowanie poziomu partycypacji w PPK. – W mniejszych firmach widać było mniejsze zaufanie do programu, które przejawia się niższą partycypacją. Mamy co prawda pracodawców, u których ponad 90 proc. pracowników zdecydowało się zostać w PPK, jednak są i takie firmy, gdzie deklaracje rezygnacji złożyła zdecydowana większość zatrudnionych – opowiada Agnieszka Łukawska, dyrektor departamentu produktów emerytalnych w Investors TFI.

Pada konkretna liczba. – Firmy podejmują świadome decyzje biznesowe, opóźniają wpłaty do programu ze względu na sytuację ekonomiczną i panującą niepewność. Spodziewam się, że ostatecznie osiągniemy ok. 30 proc. i pewnie taka będzie średnia rynkowa – mówi Waldemar Rutkowski, kierownik zespołu wsparcia sprzedaży w BPS TFI.

Przemysław Jaworski, dyrektor ds. komunikacji inwestycyjnej w Skarbcu TFI, zwraca uwagę, że żyjemy w trudnych czasach, gdy każdy przelicza złotówkę już nie dwa razy, ale trzy. – Jeżeli partycypacja osiągnie podobny pułap jak w pierwszym etapie, to będzie można uznać to za sukces, jeśli będzie poniżej, będzie to oznaczało konieczność zwiększenia nakładów na kampanie edukacyjne. Trzeba głośno mówić, że warto odkładać, nawet niewielkie kwoty – przekonuje Jaworski.

Ale będzie lepiej

Powszechne jest przekonanie, że z czasem udział pracowników w PPK będzie rósł. – Biorąc pod uwagę, jakim zainteresowaniem cieszą się programy długoterminowego oszczędzania za granicą, mamy nadzieję na jak największą partycypację pracowników w Polsce. Z czasem zobaczą, że jest to dla nich bardzo korzystne rozwiązanie – każdej złotówce odłożonej z ich pensji w PPK towarzyszy prawie 1 zł wpłacony przez pracodawcę i państwo. To solidne wsparcie w budowaniu poduszki finansowej na emeryturę – mówi Paweł Giza, wiceszef zarządu Nationale-Nederlanden PTE.

– Ludzie potrafią liczyć, tylko być może niektórzy nie mieli obecnie na to czasu – wtóruje mu Piotr Dygas z Pekao TFI.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy