Spółki Skarbu Państwa organizują szpitale tymczasowe

– Naszą misją jest wspieranie rozwoju społeczno-gospodarczego kraju i właśnie teraz widać, jak ważna jest nasza pomoc dla tych, którzy tego potrzebują w trudnym czasie pandemii – mówiła Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego, podczas oficjalnego otwarcia szpitala tymczasowego w Siedlcach.

Solidarni Przedsiębiorcy - dodatek specjalny „Rzeczpospolitej”

BGK razem z kilkoma innymi spółkami Skarbu Państwa zadeklarował pomoc w tworzeniu szpitali tymczasowych jeszcze na początku listopada. Jak przekonywał Jacek Sasin, szef Ministerstwa Aktywów Państwowych, dowodzi to, że „społeczna odpowiedzialność biznesu to część ich DNA".

Kompleksowe wsparcie

Szpital tymczasowy w Siedlcach, uruchomiony 7 grudnia, mieści się na terenie Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego, w budynku dawnej rehabilitacji. Zgodnie z założeniem w placówce znalazło się 100 łóżek, w tym 10 tzw. łóżek respiratorowych. BGK odpowiadał za jej przygotowanie i wyposażenie przy współpracy ze szpitalem wojewódzkim.

Przedsięwzięcie wymagało wielu działań adaptacyjnych, w tym wymiany instalacji teletechnicznej, oświetlenia, modernizacji wentylacji, instalacji gazów medycznych, montażu monitoringu itp., na przystosowaniu sali oddziału intensywnej terapii kończąc.

– Od połowy listopada pracowaliśmy praktycznie dzień i noc, żeby ten szpital był gotowy. Z pomocą BGK udało się przeprowadzić również proces rekrutacyjny, dzięki któremu w najbliższym czasie nie będzie zagrożenia w kwestiach kadrowych – mówił Marcin Kulicki, prezes zarządu Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach.

Ekspresowe tempo

Bank pomógł w zapewnieniu materiałów i dostawców. – Ściśle współpracowaliśmy ze szpitalem i pomogliśmy w poszukiwaniu kadr medycznych oraz technicznych. Sama infrastruktura, łóżka, respiratory bez odpowiedniego personelu to przecież za mało, by pomóc pacjentom. Cieszę się, że mogliśmy zrealizować ten projekt, aby wesprzeć nasz kraj w walce z Covid-19 – podkreślała Beata Daszyńska-Muzyczka.

Wszystkie prace w Siedlcach trwały niecałe trzy tygodnie. O podobnie ekspresowym tempie można mówić w przypadku szpitala tymczasowego w Płocku. – Dzięki zaangażowaniu spółek z Grupy Orlen w ciągu zaledwie 20 dni przygotowaliśmy profesjonalną, innowacyjną modułową medyczną placówkę – mówił Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen.

Ten szpital powstał na terenie Centrum Badawczo-Rozwojowego, liczy ok. 200 łóżek, w tym 20 łóżek na potrzeby oddziału intensywnej terapii. PKN Orlen wybudował też tu m.in. podjazd dla karetek, izbę przyjęć i przygotował całe zaplecze medyczne łącznie z instalacją gazów medycznych. Placówka jest w pełni wyposażona w niezbędny sprzęt medyczny, w tym najwyższej klasy tomograf komputerowy. Ale wyróżnia się też nowoczesnymi systemami do monitorowania, pełną siecią LAN, a także trzema niezależnymi źródłami zasilania (w tym najnowocześniejszym DDUPS, czyli rozwiązaniem wykorzystywanym w dużych szpitalach czy na lotniskach).

Szpitale modułowe

PKN Orlen zakupił również środki transportu na potrzeby placówki w Płocku, w tym karetkę pogotowia, która umożliwi przewóz osób wymagających wspomagania funkcji życiowych między szpitalem tymczasowym a Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym w Płocku.

Takie same parametry i wysokie standardy spełniać ma również szpital tymczasowy w Ostrołęce, również stawiany PKN Orlen przy wsparciu spółki Energa. Prace, prowadzone na terenie Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Ostrołęce, są finalizowane, ostatnio zakończył się montaż wszystkich modułów kontenerowych. Uruchomienie szpitala planowane jest jeszcze w tym roku.

Ciekawe, że zarówno placówka w Ostrołęce, jak i w Płocku to innowacyjne szpitale modułowe, które po zakończeniu pandemii będzie można rozłożyć w ciągu nawet kilku dni i zmagazynować bądź wykorzystać do innych działań specjalnych, np. na potrzeby wojska, misji, czy do innych działań.

Ważny dostęp do tlenu

W pełni gotowy jest szpital tymczasowy w Krynicy-Zdroju, utworzony w 20. Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym, w czym pomagał Tauron. I była to pierwsza placówka medyczna na południu kraju, która powstała w ramach strategii rządu zakładającej budowę szpitali tymczasowych w każdym województwie.

Odbiór i przekazanie obiektu służbom medycznym, a dokładnie szpitalowi powiatowemu im. J. Dietla w Krynicy-Zdroju, odbyły się jeszcze 18 listopada. Tauron zrealizował w szpitalu konieczne prace budowlane i modernizacyjne. Zakres prac objął m.in. zainstalowanie nowego systemu zapewniającego dostęp do tlenu, systemu wzywania służb medycznych oraz zaopatrzenie placówki w sprzęt medyczny i łóżka szpitalne.

Placówka jest wyposażona w izbę przyjęć i sale szpitalne z całym zapleczem medycznym i sanitarnym. Według założeń może być w niej leczonych 168 pacjentów. Jak informuje Tauron, koszty budowy szpitali tymczasowych, a tym samym prac wykonanych przez Tauron, ponosi Skarb Państwa i są one rozliczane w ramach Funduszu Przeciwdziałania Covid-19.

Logistyczne wyzwanie

Z kolei zadaniem KGHM była organizacji infrastruktury w aż trzech szpitalach tymczasowych, tj. w Wałbrzychu, Lubinie i Legnicy. Tymczasowy oddział dla pacjentów chorych na koronawirusa, zarządzany przez szpital im. A. Sokołowskiego w Wałbrzychu, już funkcjonuje. Do przyjęcia pacjentów gotowych jest 50 dodatkowych łóżek. Na jego potrzeby zaadaptowano ostatnie piętro budynku po byłym oddziale pediatrycznym.

Już na początku listopada KGHM uruchomił dodatkowy oddział przeznaczony wyłącznie dla pacjentów z Covid-19 w Miedziowym Centrum Zdrowia w Lubinie. Szpital może przyjąć ponad 50 pacjentów z Dolnego Śląska. – To jest potężna operacja logistyczna. Działamy w myśl hasła: dbamy-pomagamy-chronimy – mówił prezes KGHM Polska Miedź Marcin Chludziński.

Gotowy jest już szpital tymczasowy w halach lotniska Pyrzowice (Śląsk), zorganizowany przy współpracy ze spółką Węglokoks, na 44 łóżka. Pacjentów może też już przyjmować placówka w Radomiu (w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym), w której adaptację, pod względem organizacyjnym i inwestycyjnym, zaangażowany był Totalizator Sportowy.

Zabezpieczenie kryzysowe

Pod koniec grudnia ruszyć ma szpital tymczasowy w hali sportowo-wystawienniczej Arena Jaskółka w Tarnowie, przy współudziale PKO BP. Grupa Lotos zaś wspiera budowę takiego obiektu w hali wystawienniczej AmberExpo w Gdańsku.

Grupa PGZ włączyła się w powiększenie liczby łóżek dla pacjentów z Covid-19 w szpitalu w Radziejowie (woj. kujawsko-pomorskie). Jej zadanie to budowa instalacji tlenu medycznego. Spółka jest gotowa, by ruszyć z pracami, czeka na decyzję odpowiednich prac. Z kolei jak informuje nas Grupa Azoty, realizacja projektu budowy szpitala tymczasowego w Krakowie została wstrzymana. Ma to związek z obecną sytuacją epidemiczną. Jak wyjaśniali przedstawiciele rządu, szpitale tymczasowe stanowią ważne zabezpieczenie na wypadek rozwoju pandemii koronawirusa, gdyby służba zdrowia stała się niewydolna. Tymczasem w ostatnich tygodniach sytuacja – jak się wydaje – się ustabilizowała. Nie jest jednak wykluczone, że czeka nas trzecia fala wzrostu zakażeń.