Francja i Włochy chcą obrony Europy przed wirusem

Europa musi opracować zmasowany plan bodźców, aby zwalczyć skutki epidemii — oświadczył minister gospodarki i finansów Francji. Rząd Włoch wezwał Unię do przyjęcia pakietu działań przeciwko skutkom wirusa na gospodarkę

Publikacja: 09.03.2020 11:18

Francja i Włochy chcą obrony Europy przed wirusem

Foto: AFP

- Europa musi udowodnić polityczną skuteczność. Oczekuję silnej, zmasowanej i skoordynowanej odpowiedzi Europy, aby uniknęła ryzyka kryzysu gospodarczego po tej epidemii — powiedział minister Bruno Le Maire w rozgłośni France Inter. Stwierdził, że ministrów finansów strefy euro nie stać na stratę czasu na posiedzeniu w następny poniedziałek 16 marca, aby skarżyć się jedynie na ciężkie czasy, muszą podjąć decyzję o planie bodźców. — Zaproponuję serię posunięć fiskalnych i budżetowych, które będą stanowić skoordynowany i zmasowany plan bodźców, pozwalający nam ponownie rozruszać gospodarczą maszynerię — cytuje Reuter.

Francja ma potwierdzone 1126 przypadków zachorowań i 19 zgonów do niedzieli wieczór, epidemia ma coraz większy wpływ na jej gospodarkę. Anulowano już publiczne imprezy, maleje turystyka, według ministra epidemia może zmniejszyć wzrost gospodarczy do poniżej 1 proc. PKB w 2020 r. z wczesnej zakładanych 1,3 proc.

Wcześniej bank centralny ogłosił, że gospodarka osiągnie w I kwartale minimalny wzrost o 0,1 proc. wobec 0,3 proc. zakładanych wcześniej. Prawie 20 proc. z 8500 szefów firm ankietowanych przez bank pod koniec lutego do początku marca spodziewało się złych skutków epidemii na wyniki firm, 40 proc. było z sektora odzieży, a 15 proc. z budownictwa.

Niemal 900 firm wystąpiło o możliwość skorzystania z częściowego bezrobocia dotyczącego 15 tys. zatrudnionych — poinformowała z kolei minister pracy, Muriel Pénicaud w kanale BFM TV. Oszacowała koszt tego na 52 mln euro i dodała, że „nie można zostawiać bardzo małych i małych firm na łasce takiej sytuacji".

Włochy też chcą działań

Włoski rząd zwiększy jeszcze bardziej wydatki w ramach zmasowanej terapii wstrząsowej na wyrównanie skutków epidemii — zapowiedział premier Giuseppe Conte. — Nie poprzestaniemy na tym. Zastosujemy zmasowaną kurację wstrząsową. Użyjemy wszelkich zasobów ludzkich i ekonomicznych na wyjście z tej nadzwyczajnej sytuacji — powiedział w wywiadzie dla dziennika „La Repubblica". Dodał, że rząd wykorzysta w pełni elastyczność przewidzianą w europejskich przepisach budżetowych. Europa nie może myśleć o odpowiadaniu zwyczajnymi działaniami na nadzwyczajną sytuację — podkreślił.

Premier poinformował, że jego rząd zastanawia się nad różnymi inicjatywami, ale nie ujawnił szczegółów, w poniedziałek i wtorek spotka się z przedstawicielami opozycji dla omówienia nowych, posunięć gospodarczych. Wśród rozważanych znajduje się mechanizm państwowych gwarancji dla banków przewidujący odroczenie spłat kredytów przez gospodarstwa domowe i firmy. Według wiceministra gospodarki, Antonio Misiani, trwają o tym rozmowy z bankiem centralnym.

O taką pomoc zwróciła się do władz Unii organizacja włoskich banków ABI. Według jej dyrektora generalnego Giovanniego Sabatini, dla banków jest bardzo istotne przyznanie przez europejskie władze przejściowej ulgi dla banków. ABI postuluje złagodzenie przez Brukselę na 6-12 miesięcy przepisów o przeterminowanych kredytach, także dotyczących nowej definicji niedotrzymania terminu spłaty (defaultu) czy konieczności pełnego odpisania tzw. złych długów w określonym czasie. Organizacja oceny wiarygodności kredytowej Cerved uprzedziła z kolei, że w razie dłuższego trwania epidemii ryzyko niedotrzymania terminów spłat przez małe firmy zwiększy się dwukrotnie.

Włochy są krajem europejskim najbardziej dotkniętym epidemią. Liczba zgonów wzrosła do 366, a zachorowań o 25 proc. do 7375. 8 marca ogłoszono kwarantannę w całej praktycznie północnej części kraju, włącznie ze stolicą finansową, Mediolanem.

- Europa musi udowodnić polityczną skuteczność. Oczekuję silnej, zmasowanej i skoordynowanej odpowiedzi Europy, aby uniknęła ryzyka kryzysu gospodarczego po tej epidemii — powiedział minister Bruno Le Maire w rozgłośni France Inter. Stwierdził, że ministrów finansów strefy euro nie stać na stratę czasu na posiedzeniu w następny poniedziałek 16 marca, aby skarżyć się jedynie na ciężkie czasy, muszą podjąć decyzję o planie bodźców. — Zaproponuję serię posunięć fiskalnych i budżetowych, które będą stanowić skoordynowany i zmasowany plan bodźców, pozwalający nam ponownie rozruszać gospodarczą maszynerię — cytuje Reuter.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Nowe funkcje w aplikacji mobilnej mZUS
Ekonomia
Azoty złożyły pierwsze zawiadomienie do prokuratury
Ekonomia
Kredyt konsolidacyjny na 144 miesiące – czy warto?
Ekonomia
Nie straszmy dronami
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Putinomics według Tołstoja