Złoty mozolnie pnie się w górę

Z rynku powoli znikają opcje walutowe, a wraz z nimi jeden z czynników osłabiających złotego. Ekonomiści prognozują, że w najbliższych miesiącach nasza waluta będzie wolno zyskiwała na wartości

Publikacja: 12.04.2009 01:03

Złoty mozolnie pnie się w górę

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki Roman Bosiacki

– Firmy zawierały umowy na opcje maksymalnie na dziewięć miesięcy do roku – wyjaśnia Piotr Kalisz, główny ekonomista CitiHandlowego. Ostatnie były podpisywane w sierpniu, bo potem nasza waluta zaczęła tracić. Zaczyna się więc okres wygasania umów, część już zamieniono na kredyty. Tak więc jeden z ważnych czynników osłabiających złotego przestaje działać.

Przed świętami złoty zyskiwał, ale rosła też giełda. Jarosław Janecki z Societe Generale zaznacza, że jedno z drugim ma wiele wspólnego. – Naszą walutę umacnia sentyment, pod którym kryje się m.in. sytuacja na giełdach – mówi ekonomista. – Jeśli na parkiecie indeksy rosną, złoty zyskuje.

Janecki przypomina też, że dużym zainteresowaniem ostatnio cieszyły się przetargi na rządowe obligacje. Zwiększony dopływ kapitału także pomaga złotemu.

Z kolei Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu, zwraca uwagę na sygnały, jakie docierają do nas z zagranicy. – Pożyczka z MFW na poprawę płynności finansowej czy możliwość brania pod zastaw przez EBC obligacji denominowanych w walutach narodowych stawia naszego złotego na dobrej pozycji w oczach inwestorów – podkreśla Jankowiak.

Na umocnienie złotego wpływ mają też działania banków centralnych Anglii, Szwajcarii czy Stanów Zjednoczonych na rzecz osłabienia rodzimych walut. – Fed, EBC, BOE widzą w takim działaniu lekarstwo na recesję, jeśli fala tzw. konkurencyjnych dewaluacji ruszy, wówczas złoty się wzmocni, ale też trudno będzie naszej gospodarce uchronić się przed recesją – wyjaśnia ekonomista PRB. – Przy takim scenariuszu nasz PKB może się w tym roku skurczyć nawet o 2 proc. Zdaniem ekspertów większego wpływu na naszą walutę nie mają już ciągłe korekty w dół prognoz dotyczących PKB czy nie najciekawsze dane dotyczące produkcji przemysłowej. – Z moich obserwacji wynika, że także delikatne cięcie stóp procentowych rzędu 25 punktów procentowych nie działa na kurs waluty – zauważa Janecki.

Jednocześnie znikły też czynniki, które wcześniej umacniały złotego. Skurczył się eksport i import, poza tym zanikła aktywność kredytowa w walutach obcych. – Popyt na walutowe kredyty powodował jednocześnie popyt na złotego, bo kredyt np. we frankach szwajcarskich trzeba było przewalutować – tłumaczy Kalisz. – Banki przestały jednak tak chętnie rozdawać kredyty w walutach obcych, zniknął więc jeden z czynników umacniających złotego.

Prognoza CitiHandlowego dla złotego w odniesieniu do euro wskazuje na poziom 4,40. – Oczywiście jest też możliwy powrót do poziomu 4,90, bo w sytuacji, kiedy liczba transakcji na rynku jest mała, łatwiej manipulować kursem – mówi Kalisz. Mało prawdopodobne jest natomiast umocnienie złotego do poziomu 4,00 – 4,10 za euro. – Nasz rząd nie jest zainteresowany tak silnym umocnieniem naszej waluty, bo to spowodowałoby, że wzrost PKB byłby niższy – wyjaśnia Janusz Jankowiak.

– Firmy zawierały umowy na opcje maksymalnie na dziewięć miesięcy do roku – wyjaśnia Piotr Kalisz, główny ekonomista CitiHandlowego. Ostatnie były podpisywane w sierpniu, bo potem nasza waluta zaczęła tracić. Zaczyna się więc okres wygasania umów, część już zamieniono na kredyty. Tak więc jeden z ważnych czynników osłabiających złotego przestaje działać.

Przed świętami złoty zyskiwał, ale rosła też giełda. Jarosław Janecki z Societe Generale zaznacza, że jedno z drugim ma wiele wspólnego. – Naszą walutę umacnia sentyment, pod którym kryje się m.in. sytuacja na giełdach – mówi ekonomista. – Jeśli na parkiecie indeksy rosną, złoty zyskuje.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy