Po skutecznym wprowadzeniu prawa tzw. three strikes, przewidującego odcinanie sieci osobom, które trzy razy złamią pomocą komputera prawo, francuski rząd ujawnił kolejne kontrowersyjne pomysły na regulację rynku internetowego. Francuskie ministerstwo kultury przygotowało projekt przepisów zakładających opodatkowanie dostawców Internetu (ISP) oraz firm których głównym źródłem przychodu są reklamy online (chodzi przede wszystkim o wyszukiwarki).

Podatki nałożone na dostawców sieci i wyszukiwarki miałby dostarczyć środków na dofinansowanie działalności francuskich twórców kultury: filmowców, muzyków a także zmagające się ze spadkiem przychodów reklamowych firmy medialne.

Wysokość podatku nie została na razie ujawniona. Francuski resortu kultury twierdzi, że będzie ona „umiarkowana". Według szacunków ministerstwa, podatek mógłby przynieść ok. 30 mln euro rocznie. Jak zapowiedzieli przedstawiciele resortu, francuski rząd będzie starał się, tak jak w przypadku przepisów regulujących odcinanie sieci, by podobne regulacje zaczęły obowiązywać na terenie całej Unii Europejskiej.