Nie musisz korzystać ze swojego autocasco

Po tegorocznej zimie polskie drogi są wyjątkowo dziurawe. Jeśli uszkodzimy samochód, możemy żądać odszkodowania od zarządcy drogi bądź towarzystwa, które wystawiło mu polisę OC

Aktualizacja: 11.03.2010 06:40 Publikacja: 11.03.2010 00:40

Trzeba zacząć od ustalenia, kto ponosi winę za zły stan nawierzchni

Trzeba zacząć od ustalenia, kto ponosi winę za zły stan nawierzchni

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Co zrobić, gdy na dziurawej drodze urwie się resor w samochodzie? Nie musimy (choć możemy) naprawiać szkody z naszego autocasco. Za szkodę odpowiada bowiem zarządca drogi.

Do jego obowiązków należy utrzymywanie jezdni i chodników w należytym stanie. Musi on też koordynować roboty w pasie drogowym, przeprowadzać okresowe kontrole dróg i mostów, wykonywać roboty interwencyjne, konserwacyjne, porządkowe i zabezpieczające. Remontowane bądź zniszczone odcinki dróg powinny być odpowiednio oznakowane.

Zarządca odpowiada także wtedy, gdy uszkodzenia na drogach powstały na skutek opadów śniegu, wichury, powodzi czy ulewy, a nie zostały odpowiednio szybko zlikwidowane albo oznaczone.

Oczywiście nie można wymagać rzeczy niemożliwych, czyli np. naprawy drogi bezpośrednio po ulewie czy wichurze. Jeżeli więc uszkodziliśmy samochód, bo droga została rozmyta w wyniku ulewy, która niedawno się skończyła, nie możemy żądać odszkodowania od zarządcy drogi; w tak krótkim czasie mógł on nie zdążyć z naprawą.

Musimy liczyć się z tym, że towarzystwo ubezpieczeniowe, które sprzedało zarządcy drogi polisę OC, będzie próbowało wykazać, że to my odpowiadamy za uszkodzenie auta. Najczęściej poszkodowani słyszą w takich sytuacjach, że bezpośrednią przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków jazdy. Dlatego musimy zadbać o dowody. Trzeba wykazać, że do szkody doszło na tej właśnie drodze, że jest ona wynikiem np. fatalnego stanu nawierzchni oraz że istnieje związek przyczynowy między szkodą a działaniem bądź zaniechaniem ze strony zarządcy drogi.

W tym celu najlepiej sfotografować auto po zdarzeniu i dziurę w jezdni. Należy również zebrać zeznania świadków i ich dane, sporządzić szkic sytuacji i opis zajścia. Jeżeli wzywana była policja, ważnym dowodem jest przygotowana przez nią notatka. Trzeba też zgromadzić rachunki dokumentujące poniesione koszty. Bez tego nie udowodnimy wysokości szkody. Można skorzystać z usług rzeczoznawcy PZMot i dostarczyć jego opinię na temat uszkodzeń pojazdu oraz koniecznych napraw.

Jeżeli jednak naruszyliśmy przepisy drogowe, na przykład jechaliśmy ze zbyt dużą prędkością, co zostanie dowiedzione, na odszkodowanie raczej nie mamy co liczyć.

Samochód można uszkodzić nie tylko na jezdni, ale też na chodniku. Za utrzymanie chodnika, który znajduje się bezpośrednio przy granicy posesji, odpowiada właściciel danej nieruchomości lub jej zarządca. Za chodnik wzdłuż drogi publicznej odpowiedzialność ponosi zarządca tej drogi, za przystanki i wydzielone torowiska tramwajowe – zakłady komunikacji, które użytkują przystanek bądź torowisko.

Do jakiej kategorii należy droga, na której doszło do zdarzenia, dowiemy się w urzędzie gminy bądź urzędzie miasta. Gdy to ustalimy, musimy zapytać zarządcę drogi, czy ma on polisę OC. Jeśli ma, odszkodowania dochodzimy od ubezpieczyciela, że nie ma – bezpośrednio od zarządcy drogi.

Zawsze możemy oczywiście naprawić szkodę z naszego ubezpieczenia autocasco. Ale wtedy utracimy zniżki za bezszkodową jazdę, chyba że naszemu ubezpieczycielowi uda się wyegzekwować zwrot pieniędzy od towarzystwa, które sprzedało polisę OC zarządcy drogi.

Poszkodowany może żądać rekompensaty za uszkodzenie samochodu. Może też wystąpić o zadośćuczynienie i zwrot kosztów leczenia czy rehabilitacji.

[ramka][srodtytul]Za utrzymanie drogi odpowiadają:[/srodtytul]

- autostrada płatna – koncesjonariusz

- droga krajowa – generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad

- droga wojewódzka – zarząd województwa

- droga powiatowa – zarząd powiatu

- droga gminna – wójt (burmistrz, prezydent miasta)

- droga wewnętrzna – podmiot zarządzający nieruchomością, np. wspólnota mieszkaniowa czy spółdzielnia, właściciel terenu[/ramka]

[b][link=http://www.rp.pl/temat/181786.html]Czytaj więcej o ubezpieczeniach komunikacyjnych[/link][/b]

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy