Producent aparatów telefonicznych [b]Sony Ericsson[/b] rozszerzył porozumienie z [b]Naszą Klasą[/b]: internetowy serwis będzie dostępny w kolejnych aparatach producenta: modelach X8 i X10 (dzisiaj jest na X10 mini oraz X10 mini pro), które trafią do sprzedaży w grudniu bieżącego roku.
Wzbogacenie telefonów SE o nowe funkcje, w tym lokalną rozrywkę, ma pomóc koncernowi w obronie pozycji rynkowej. Szwedzi stali się też w Polsce stroną podobnego porozumienia ze stacją [b]AXN[/b].
– Sądzę, że aby być dostawcą numer jeden na rynku smartfonów wśród 9-10 graczy, trzeba mieć przynajmniej 25 proc. rynku – powiedział [b]Bert Nordberg[/b], prezes SE. Według niego obecny udział SE w skali globalnej, to dziś 17 proc.
– Jesteśmy najprawdopodobniej graczem numer jeden na rynku smartfonów z Androidem, ale w ciągu roku ma on urosnąć pięciokrotnie. To nie lada sztuka utrzymać pozycję. Jesteśmy na początku drogi – wyjaśniał [b]Herve Fontaine[/b], wiceprezes Sony Ericsson na region Europy Środkowowschodniej, Bliskiego Wschodu i Afryki.
Bert Nordberg nie powiedział dokładnie, jaka część inwestycji SE zostanie przeznaczona na realizację celu zakładającego walkę o pozycję na rynku smartfonów na Androidzie. – Co roku wydajemy na badania i rozwój około 880 mln euro. Trudno mi powiedzieć, jaka część pójdzie na Androida – mówił. Podkreślał, że smartfony to rynek, dzięki któremu SE wychodzi na prostą pod względem finansowym. Koncern drugi kwartał z rzędu jest na plusie. Zapytany, w jaki sposób grupa poradziła sobie z problemami z jakością produktów, które miała w ubiegłym roku mówił: