Rok prawdy dla telewizji mobilnej w Polsce?

Europejczycy z naszej części kontynentu – głównie Rosjanie – zdaniem specjalistów PricewaterhouseCoopers mają przeznaczyć na usługi mobilnej telewizji 20 mln USD (wobec  14 mln USD w 2010 r.).  Czy tak się stanie - dopiero się przekonamy. Podobnie jak to, czy usługa przyjmie się w naszym kraju.  Według PwC , wydatki  Polaków na usługę miały sięgnąć w 2010 r. 1 mln USD (około 3 mln zł) przy 20 tys. użytkowników, a w tym roku już 3 mln USD (przy 100 tys. klientów).

Telewizyjna rozrywka

Czy właśnie takie wpływy przyniosła polskim sieciom komórkowym usługa w ub.r. ? Trudno o jednoznaczną ocenę bez szczegółowych informacji z systemów bilingowych operatorów. Największe sieci

Foto: PISAREK DOMINIK/FOTORZEPA

komórkowe w Polsce nie pobierają oddzielnych zryczałtowanych opłat za usługę telewizyjną (trudno więc nawet mówić o jej abonentach) i w związku z tym nie ma jej w raportowanych co kwartał zestawieniach finansowych. Operatorzy nie promują jej, jako samodzielną usługę, zaliczając do pojemnego segmentu „rozrywki".

Oferta telewizyjna sieci komórkowych to dziś przede wszystkim krótkie formy filmowe, urywki programów informacyjnych (TVN i Polsatu), odcinki popularnych seriali (np. „Ranczo" Telewizji Polskiej) i teledyski. Dlaczego Orange, Plus, czy Era, jedne z najbogatszych firm w kraju nie rozwijają usług TV na szerszą skalę? Nadal szukają najlepszego dla siebie modelu biznesowego. Gotowych rozwiązań nadających się do przeniesienia na polski grunt - brak.

Włoski zawód

Włochy, europejski lider rynku telewizji mobilnej działającej w technologii  DVB-H, po boomie 2008 r. związanym z rozgrywkami piłkarskimi,  przez kolejnych kilka lat mogły mówić tylko o stałej liczbie użytkowników mobile TV.  Wynosiła ona przez kilka lat około 1,3 mln, przy czym pojawiały się głosy, że grono osób aktywnie korzystających z usługi jest mniejsza i obejmuje tylko kilkaset tysięcy osób. W ubiegłym roku TIM Mobile - największy z włoskich operatorów komórkowych zadecydował o wyłączeniu usługi.

Wątpliwości, czy można mówić o popycie na usługę budzą także informacje z Czech, gdzie, według  Broadcast Mobile Convergence Forum, stwierdzono... jego brak.

Telewizja mobilna w Polsce także pierwotnie miała działać w technologii DVB-H, ale coraz więcej ekspertów ocenia to rozwiązanie krytycznie. Sądzą oni, że przyszłość należy do streamingu video.  Orange, Era i Plus już od dawna wykorzystują go oferując medialne treści.

Tu bliżej jest Polsce do Francji, drugiego w Europie rynku pod względem liczby abonentów telewizji mobilnej. Jak zauważają jednak analitycy organizacji BMCoForum, w ojczyźnie Orange w sukurs operatorom przyszło państwo wprowadzając ulgi podatkowe dla usług telekomunikacyjnych  oferowanych w pakiecie z telewizją. BMCoForum przypomina też w jednym z raportów poświęconych telewizji mobilnej, że francuscy operatorzy opowiedzieli się gremialnie przeciwko wprowadzeniu usługi w technologii DVB-H.

Polski pat

Podobnie jest w Polsce. Dlatego  spółka  Info-TV-FM - posiadacz rezerwacji częstotliwości, na których pierwotnie miała ruszyć telewizja DVB-H - wystąpiła w zeszłym roku do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o zmianę zapisów w dokumencie rezerwacyjnym i obecnie może świadczyć usługi w dowolnej technologii.

Info-TV-FM w myśl decyzji jest hurtownikiem zestawu programów telewizyjnych i aby odnieść sukces powinno znaleźć partnerów  do detalicznej dystrybucji. Jednak właściciel Info-TV-FM, fundusz NFI Magna Polonia zapewnił niedawno,że projekt nie jest już zależny od sieci komórkowych (z którymi Info-TV-FM nie mogło się przez długie miesiące porozumieć). Także szefowa UKE jest zdania, że mały gracz poradzi sobie bez mobilnych gigantów.

W jaki sposób i co dokładnie planuje Info-TV-FM w obszarze telewizji mobilnej – pozostaje ciągle tajemnicą właściciela. Czasu ma on jednak coraz mniej. Audytor badający sprawozdanie NFI Magna Polonia podkreśla, że realizacja planów Info-TV-FM w zakresie dystrybucji sygnału telewizji mobilnej jest konieczna, aby fundusz nie musiał dokonać odpisów księgowych obniżających jej wyniki.

Wierzę w multimedia

Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej

Usługę telewizji mobilnej trzeba postrzegać jako usługę mobilnych multimediów, nie tylko telewizji. Takie podejście znajduje odzwierciedlenie w decyzji wydanej dla Info-TV-FM. Zgodnie z treścią dokumentu, może ona świadczyć usługi medialne i multimedialne za pośrednictwem urządzeń ruchomych i – co ważne - nie tylko na komórkach. Także na coraz bardziej popularnych innego typu urządzeniach [tablety – przyp.rpkom.pl]. UKE nie prowadzi obecnie rozmów z operatorami komórkowymi, które mogłyby doprowadzić do rozruszania usług mobilnej telewizji z wykorzystaniem częstotliwości posiadanych przez Info-TV-FM. Rozmawialiśmy wcześniej, ale bez efektu. Uważamy, że Info-TV-FM da sobie radę bez operatorów mobilnych. Jestem zdania, że wszystkie usługi multimedialne mają w Polsce perspektywy. Wystarczy spojrzeć z czego korzysta nasza młodzież na swoich telefonach: to także są multimedia, chociaż zubożone. Zobaczymy co stanie się w czasie mistrzostw Euro2012.

Technologia Komisji przegrywa z praktyką operatorów

Tomasz Kulisiewicz, analityk wiodący Audytela

W odróżnieniu  od lansowanej przez Komisję Europejską w latach 2007-2008 koncepcji telewizji mobilnej w standardzie DVB-H, telewizja mobilna udostępniana w formie streamingu przez operatorów komórkowych zdobywa coraz więcej odbiorców wśród użytkowników. Wydaje się, że DVB-H  rozminęła się zarówno z kierunkami rozwoju łączności mobilnej, jak i z gustami i potrzebami konsumentów. Jedynym krajem europejskim, w którym telewizja mobilna DVB-H pozyskała w pewnym okresie niemal 1 milion użytkowników są Włochy (operator 3Italia). W pozostałych krajach europejskich, które wybrały DVB-H (Austria, Finlandia, Holandia, Szwajcaria) w szczytowym okresie było łącznie tylko kilkadziesiąt tysięcy użytkowników takiej TV mobilnej, a następnie liczba ich zaczęła spadać. Operatorzy (włącznie z 3Italia) zaczęli się przesuwać w stronę streamingu TV i wideo w komórkowych technologiach 3/3.5G. Na Węgrzech sytuacja jest podobna do polskiej: zwycięzca przetargu na usługi hurtowe DVB-H nie zdołał pozyskać partnerów detalicznych.