Jak wybrać dobre ubezpieczenie turystyczne

Przed zagranicznym urlopem nie powinniśmy zastanawiać się, czy kupić polisę, tylko jaką wybrać

Publikacja: 26.05.2011 01:32

Jak wybrać dobre ubezpieczenie turystyczne

Foto: Fotorzepa, Filip Frydrykiewicz F.F. Filip Frydrykiewicz

Ogólna zasada jest taka, że im wyższe sumy ubezpieczenia limitujące np. koszty leczenia pokrywane przez towarzystwo, tym lepiej. Bo wtedy jest większa gwarancja, że w razie potrzeby otrzymamy wystarczającą pomoc.

Zobacz koszt wizyty u lekarza za granicą

– Wiele z niefortunnych okoliczności może wystąpić jednocześnie. Taka kumulacja nieszczęśliwych zdarzeń może naprawdę słono kosztować i sprawić, że zamiast wspominać podróż, będziemy chcieli o niej jak najszybciej zapomnieć – mówi Małgorzata Cieślak, ekspert ds. ubezpieczeń w mBanku.

Zobacz, ile kosztuje leczenie ambulatoryjne za granicą

Oczywiście, ubezpieczenie z szerokim zakresem ochrony (obejmujące wiele potencjalnych zdarzeń) i z wysoką sumą ubezpieczenia jest dużo droższe; cena zależy głównie od tych dwóch parametrów. Ale jeśli wybieramy się na zagraniczne wakacje organizowane przez biuro podróży, musimy pamiętać, że polisę z podstawowym zakresem dostajemy w pakiecie. Dlatego na własną rękę powinniśmy postarać się o ubezpieczenie spełniające indywidualne oczekiwania. Na przykład osoba uprawiająca sporty ekstremalne, przewlekle chora czy kobieta w ciąży nie mają co liczyć na sfinansowanie kosztów leczenia (związanych z ich specyficzną sytuacją) z podstawowej polisy.

Zobacz, ile kosztuje transport chorego do Polski

Może się też zdarzyć, że nawet mając polisę będziemy musieli wyłożyć własne pieniądze. Czasami towarzystwa określają limit wydatków, do którego należy samemu pokryć koszty leczenia na miejscu. Wtedy trzeba koniecznie poprosić o rachunek. Ubezpieczyciel powinien zwrócić gotówkę po naszym powrocie w ciągu 30 dni.

Zobacz koszt leczenia szpitalnego za granicą

Opinia

Ryszard Grzelak, prezes Europ Assistance Polska

Assistance stał się nieodłączną częścią ubezpieczenia turystycznego. W standardowej wersji gwarantuje m.in. organizację i pokrycie kosztów interwencji lekarskiej, bezpłatny specjalistyczny transport do placówki medycznej, organizację wizyty osoby bliskiej ubezpieczonemu, który jest hospitalizowany za granicą. Rozszerzone programy zawierają wiele dodatkowych świadczeń, takich jak między innymi opieka nad dziećmi, ochrona prawna i pomoc prawnika w nagłych sytuacjach, tłumaczenia telefoniczne, ubezpieczenie bagażu.

Są też specjalne pakiety dla osób aktywnie uprawiających sport. Wszyscy ubezpieczeni uzyskują dostęp do infolinii: podróżnych (adresy biur podróży, atrakcje turystyczne, szczepienia i dokumenty wymagane w danym kraju), pogodowych (temperatura, warunki pogodowe na drogach) i motoryzacyjnych (najbliższe stacje benzynowe, czas oczekiwania na przejściach granicznych). Wybierając się w podróż zagraniczną autem, warto zadbać o ubezpieczenie, które w razie awarii samochodu zagwarantuje naprawę na miejscu zdarzenia, auto zastępcze, holowanie do najbliższego serwisu lub do kraju.

Paweł Zylm, prezes BRE Ubezpieczenia

Polisy turystyczne obejmują też ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej. Na świecie należy ono do najpopularniejszych. Polacy podróżujący za granicę również coraz częściej myślą o zabezpieczeniu się na wypadek wyrządzenia szkody innej osobie czy zniszczenia jej mienia.

Ubezpieczenie OC pomoże nam między innymi wtedy, gdy nieumyślnie spowodujemy wypadek na stoku, podczas jazdy na rowerze, poruszając się pieszo po drodze. Skorzystamy z tej polisy również w razie szkody, do której przyczyniło się nasze dziecko. Zniszczenie samochodu, stłuczenie szyby, złamanie ręki – jeśli do takich szkód dojdzie z naszej winy, roszczenia, z jakimi zgłoszą się poszkodowani, mogą sięgać tysięcy złotych. Tymczasem ubezpieczenie podróżne można kupić już za kilka złotych za dzień.

Grażyna Bilik, Departament Ubezpieczeń Indywidualnych TUiR Warta

Bardzo ważne jest dostosowanie zakresu ubezpieczenia do charakteru wyjazdu czy planowanego sposobu spędzania czasu. Standardowa polisa może się okazać niewystarczająca np. dla miłośników sportów ekstremalnych. Odpowiedzmy sobie zatem na kilka pytań.

Czy będziemy wypoczywać biernie, opalając się i zwiedzając, czy też czynnie – uprawiając narciarstwo wodne, windsurfing, wspinaczkę wysokogórską? Czy jedziemy sami czy z dziećmi? Czy nikt z nas nie choruje przewlekle? Musimy też się liczyć z przykrymi niespodziankami, takimi jak np. utrata bagażu, dokumentów, zniszczenie deski windsurfingowej, spowodowanie wypadku, w którym ucierpią inni ludzie i ich sprzęt. Aby polisa była odpowiednio dobrana, na pewno nie warto ukrywać przed agentem, że leczymy się na coś albo że chcemy skakać ze spadochronem.

Wyjeżdżając za granicę, powinniśmy mieć przynajmniej ubezpieczenie w pakiecie podstawowym (koszty leczenia, następstwa nieszczęśliwych wypadków i usługi assistance uwzględniające transport do Polski). Przy wyborze sumy ubezpieczenia należy pamiętać, że koszty leczenia za granicą są bardzo wysokie. Nawet drobna porada medyczna, zakup leków lub środków opatrunkowych może kosztować znacznie więcej, niż uzyskamy z polisy. Dotyczy to również leczenia w krajach członkowskich Unii Europejskiej.

Katarzyna Szepczyńska, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Turystycznych, Axa

Podczas pobytu za granicą trzeba mieć przy sobie numer polisy ubezpieczeniowej i numer telefonu centrali alarmowej (warto go wpisać do komórki). W razie nieszczęśliwego wypadku czy nagłego zachorowania należy skontaktować się z centrum alarmowym. W każdym towarzystwie jest ono czynne siedem dni w tygodniu 24 godziny na dobę. Centrum alarmowe zajmie się m.in. organizacją wizyty u lekarza, wskaże najbliższą placówkę medyczną, zorganizuje inną niezbędną pomoc, w razie konieczności także transport do kraju. Ubezpieczony uniknie konieczności pokrywania kosztów gotówką.

Zdarza się jednak, że klient nie kontaktuje się z centrum alarmowym i sam udaje się do lekarza. Wtedy powinien pamiętać o wzięciu rachunku za wizytę i lekarstwa przepisane przez lekarza. Średni koszt podstawowej wizyty lekarskiej w Europie to 60 – 100 euro. Żeby odzyskać pieniądze, roszczenie trzeba zgłosić w terminie podanym w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Do wypełnionego druku zgłoszenia szkody należy dołączyć oryginalne rachunki za leczenie. Po przeanalizowaniu dokumentów towarzystwo wypłaci odszkodowanie w ciągu 30 dni.

 

Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego

Na terenie Unii jesteśmy objęci publiczną opieką zdrowotną i przysługują nam takie same świadczenia jak obywatelom kraju, w którym się znajdujemy. Przed wyjazdem konieczne jest jednak wyrobienie europejskiej karty ubezpieczenia zdrowotnego (EKUZ). Bezpłatnie, na podstawie dokumentów potwierdzających ubezpieczenie w Polsce, wydają ją oddziały wojewódzkie lub delegatury NFZ (adresy są podane na stronie www.nfz.gov.pl). Wniosek można złożyć osobiście, wysłać pocztą elektroniczną lub faksem.

Należy jednak pamiętać, że każde państwo członkowskie UE ma własny koszyk świadczeń medycznych zapewnianych obywatelom. Z reguły określona część koszyka nie podlega refundacji i pacjent musi zapłacić za te usługi z własnej kieszeni; wszystko zależy od obowiązujących w danym kraju przepisów. Co więcej, przepisy prawa unijnego nie regulują kwestii związanych z transportem chorego do miejsca zamieszkania lub powrotu do kraju zamieszkania; te koszty trzeba pokryć samemu.

Ogólna zasada jest taka, że im wyższe sumy ubezpieczenia limitujące np. koszty leczenia pokrywane przez towarzystwo, tym lepiej. Bo wtedy jest większa gwarancja, że w razie potrzeby otrzymamy wystarczającą pomoc.

Zobacz koszt wizyty u lekarza za granicą

Pozostało 96% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy