Reklama
Rozwiń
Reklama

Elektrownia potrzebna ze względu na klimat

Przygotowania do budowy polskiej elektrowni atomowej wchodzą w decydującą fazę po przyjęciu przez Sejm pakietu niezbędnych przepisów

Publikacja: 30.05.2011 01:09

Atom zmieni bilans

Atom zmieni bilans

Foto: Rzeczpospolita

Prawo wejdzie w życie 1 lipca, a to oznacza, że podstawowy warunek umożliwiający faktyczne przygotowania został spełniony. Rząd wyznaczył ambitne zadanie – budowa dwóch elektrowni o łącznej mocy 6 tys. MW do 2030 roku. Jeśli plan uda się wykonać, to będą największe inwestycje w kraju. Bo choć energetyka ma też inne przedsięwzięcia – budowę bloków węglowych i opalanych gazem – to jednak ich skala jest znacznie mniejsza.

A i koszty nieporównywalne. Na budowę 1000 MW mocy w elektrowniach węglowych trzeba wydać ok. 1,5 mld euro, a w technologii atomowej – 3,5 mld euro. Stąd trwająca od ponad roku dyskusja o tym, czy polskie firmy stać na realizację takiego projektu. Inwestycja wzbudza emocje i  stała się głównym tematem na niedawnym spotkaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego u prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Część ekspertów sceptycznie ocenia możliwości finansowe inwestora – Polskiej Grupy Energetycznej, ale zarząd tej największej firmy energetycznej w kraju przypomina, że będzie miał partnera do projektu, poza tym możliwe są gwarancje rządowe.

W rządowych planach i polityce energetycznej energia atomowa ma istotne znaczenie z punktu widzenia realizacji unijnego pakietu klimatycznego. W 2030 r. ma pokrywać ponad 15 proc. zapotrzebowania kraju na  energię i pomóc w obniżeniu emisji CO2. To właśnie redukcja emisji w Unii Europejskiej jest głównym elementem polityki ochrony klimatu.

Ponad 90 proc. elektryczności w Polsce jest dziś wytwarzane w elektrowniach węglowych, zatem zmniejszenie emisji (jak nakazuje Bruksela – o 20 proc. do 2020 r.) jest ogromnym wyzwaniem dla gospodarki.

Reklama
Reklama

Rząd liczy, że dzięki elektrowniom atomowym, gazowym i odnawialnym źródłom energii za 19 lat udział węgla w krajowym bilansie spadnie do 57 proc. Dlatego zdecydował o realizacji projektu atomowego pomimo kosztów, wątpliwości i obaw społecznych.

 

Prawo wejdzie w życie 1 lipca, a to oznacza, że podstawowy warunek umożliwiający faktyczne przygotowania został spełniony. Rząd wyznaczył ambitne zadanie – budowa dwóch elektrowni o łącznej mocy 6 tys. MW do 2030 roku. Jeśli plan uda się wykonać, to będą największe inwestycje w kraju. Bo choć energetyka ma też inne przedsięwzięcia – budowę bloków węglowych i opalanych gazem – to jednak ich skala jest znacznie mniejsza.

A i koszty nieporównywalne. Na budowę 1000 MW mocy w elektrowniach węglowych trzeba wydać ok. 1,5 mld euro, a w technologii atomowej – 3,5 mld euro. Stąd trwająca od ponad roku dyskusja o tym, czy polskie firmy stać na realizację takiego projektu. Inwestycja wzbudza emocje i  stała się głównym tematem na niedawnym spotkaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego u prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Reklama
Ekonomia
Świętujący swe 60-lecie PONAR Wadowice zaczyna dwa duże, nowe przedsięwzięcia
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Ekonomia
Zakończył się BraveCamp – tygodniowa akademia przedsiębiorczości dla młodych innowatorów
Ekonomia
Polska dekada innowacji: z akwarium na bezkresne morze
Ekonomia
Dzięki BraveCampowi uczelnie budują przestrzeń do innowacji
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Ekonomia
Polskie MŚP ciągle z potencjałem
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama