Rekordowy kurs franka podwyższa raty kredytowe

Politycy chcą, by jeszcze przed wyborami Polacy płacili mniejsze raty od mieszkaniowych kredytów walutowych

Publikacja: 13.07.2011 02:12

Rekordowy kurs franka podwyższa raty kredytowe

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Kurs franka szwajcarskiego wczoraj rano przekroczył poziom 3,51 zł, ustanawiając nowy rekord. Po południu szwajcarska waluta staniała o 5 groszy, jednak zdaniem ekonomistów nie ma szans, aby w najbliższych dniach ta tendencja wyraźnie się utrzymywała.

Dla ponad 650 tys. posiadaczy kredytów w szwajcarskiej walucie rosnący kurs franka oznacza coraz wyższe miesięczne raty kredytów. Nic dziwnego, że politycy gwałtownie przyśpieszyli prace nad wprowadzeniem przepisów „antyspreadowych", które pomogą obniżyć koszty spłaty tych zobowiązań. Wczoraj dwa projekty ustaw, autorstwa PO oraz PSL, rozpatrywała Sejmowa Komisja Finansów Publicznych. Umożliwią one spłatę rat bezpośrednio w danej walucie bez ponoszenia dodatkowych kosztów wynikających z przeliczania kursów oraz opłat za aneks czy za prowadzenie konta walutowego.

– Zakładam, że na początku września ustawa powinna zacząć obowiązywać – mówi Sławomir Neumann, poseł PO.

Kwestia spreadów, czyli różnic w kursach stosowanych przez banki, jest istotna dla wysokości rat. Udzielając kredytu, bank zazwyczaj przelicza go przy użyciu swojego kursu kupna, ale raty liczy po kursie sprzedaży. Średnia różnica między tymi wartościami, czyli spread, dla franka wynosi 6,57 proc., ale np. w Getin Banku to już ponad 12,2 proc.

Coraz wyższe raty

Ale podstawową przyczyną kłopotów osób korzystających z kredytów we frankach są nie spready, ale gwałtowny wzrost kursu tej waluty. W efekcie jeśli ktoś na początku 2008 roku wziął we frankach 300 tys. zł kredytu na 30 lat, to w styczniu 2011 r., przy kursie 3,18 zł, jego rata wynosiła 1463 zł. Wczoraj było to już 1770 zł – wynika z wyliczeń porównywarki Comperia.pl.

Według jej analityków przy obecnym średnim spreadzie bankowym, spłacając 300 tys. zł kredytu frankami kupionymi w kantorze, w całym 30-letnim okresie kredytowania można zaoszczędzić 12 tys. zł, a gdyby raty były przeliczane po kursie NBP, dałoby to 14 tys. zł.

Europa w strachu

Rosnący gwałtownie kurs franka to efekt obaw inwestorów o sytuację we Włoszech i w całej strefie euro. Dlatego wczorajszy dzień zaczął się od gwałtownej wyprzedaży na zachodnioeuropejskich giełdach. Po południu tempo zniżek wyraźnie zwolniło. Wieczorem jednak znów rynki się zatrzęsły, bo okazało się, że rating Irlandii obniżono do śmieciowego poziomu. Czyli zakup jej obligacji uznano za bardzo ryzykowną inwestycję. Nikt nie wie, co będzie dalej z euro. – Coraz trudniej prognozować, co może się dziać na rynkach walutowych. – Nigdy wcześniej nie testowaliśmy takich poziomów – mówi Piotr Bielski, ekonomista BZ WBK.

Kurs franka szwajcarskiego wczoraj rano przekroczył poziom 3,51 zł, ustanawiając nowy rekord. Po południu szwajcarska waluta staniała o 5 groszy, jednak zdaniem ekonomistów nie ma szans, aby w najbliższych dniach ta tendencja wyraźnie się utrzymywała.

Dla ponad 650 tys. posiadaczy kredytów w szwajcarskiej walucie rosnący kurs franka oznacza coraz wyższe miesięczne raty kredytów. Nic dziwnego, że politycy gwałtownie przyśpieszyli prace nad wprowadzeniem przepisów „antyspreadowych", które pomogą obniżyć koszty spłaty tych zobowiązań. Wczoraj dwa projekty ustaw, autorstwa PO oraz PSL, rozpatrywała Sejmowa Komisja Finansów Publicznych. Umożliwią one spłatę rat bezpośrednio w danej walucie bez ponoszenia dodatkowych kosztów wynikających z przeliczania kursów oraz opłat za aneks czy za prowadzenie konta walutowego.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy