226 mln zł wyniosła w 2010 roku wartość polskiego rynku systemów do zarządzania – wynika z raportu przygotowanego przez firmę badawczą IDC Polska. W porównaniu z 2009 r. rynek tej klasy aplikacji powiększył się o 14,7 proc., ze 197 mln zł. – Wzrostowi rynku aplikacji biznesowych sprzyjały rosnące wskaźniki gospodarcze, dzięki czemu firmy odmroziły budżety na inwestycje w informatyczne wsparcie zarządzania – tłumaczy Tomasz Słoniewski, analityk IDC Polska.
Niezmiennie od szeregu lat największym dostawcą systemów ERP w Polsce jest SAP Polska. Firma, będąca krajową filią największego na świecie producenta rozwiązań do zarządzania, miała 39,9-proc. udział w rynku. Kolejne miejsce zajmował krakowski Comarch z 10-proc. udziałem.
– Wyniki osiągnięte przez Comarch są imponujące, biorąc pod uwagę, że zdecydowana większość przychodów firmy z rynku aplikacji biznesowych pochodzi od małych i średnich przedsiębiorstw, oraz fakt, iż znaczna część wydatków klientów trafia do firmy poprzez sieć jej partnerów – uważa Tomasz Słoniewski. Comarch pozyskał aż 415 nowych kontrahentów, co dawało mu pierwsze miejsce na rynku.
Bieżący rok, dla producentów systemów ERP, również zapowiada się bardzo dobrze. W I półroczu zgodnie raportowali wzrost sprzedaży. Przychody śląskiej spółki BPSC (piąty producentów systemów ERP w Polsce, miał 4,2-proc. udział w rynku) w pierwszych sześciu miesiącach roku były większe o 35 proc. niż rok wcześniej. Asseco Business Solutions wykazało 8,7-proc. wzrost obrotów. Wyniosły 80,8 mln zł. Sprzedaż Simple wzrosła o jedną czwartą, do 12,6 mln zł. Macrologic miał prawie 28 mln zł wpływów, czyli 12,7 proc. więcej niż w poprzednim roku.
Patrycja Ptaszek-Strączyńska, członek zarządu Macrologic, twierdzi, że kryzys gospodarczy, o którym tyle się pisze i mówi, na razie nie ma żadnego wpływu na biznes i relacje z klientami. – Z naszych obserwacji sprzed trzech lat wynika, że w przypadku segmentu, w którym działamy, kontrahenci z pewnym opóźnieniem reagują na tego typu sytuacje. Poślizg sięga sześciu – dziewięciu miesięcy. To oznacza, że w bieżącym roku nie powinniśmy odczuć żadnych negatywnych skutków spowolnienia – wyjaśnia. Macrologic chce w całym roku zwiększyć obroty o 6 – 10 proc., czyli w tempie, w jakim ma rosnąć cały rynek ERP.