Najlepsze na rynku depozyty bankowe

Konta oszczędnościowe: Banki różnie naliczają odsetki, czasami dodają bonusy, niejednakowo ograniczają dostęp do oszczędności. Klientowi niełatwo ocenić, która propozycja jest dla niego najkorzystniejsza

Publikacja: 03.11.2011 00:13

Najlepsze na rynku depozyty bankowe

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gojarski

Nieoprocentowane konto osobiste albo lokata terminowa, która bardzo ogranicza dostęp do zdeponowanych pieniędzy – odkąd banki wprowadziły do oferty rachunki oszczędnościowe, nie musimy dokonywać takich wyborów. Możemy mieć rachunek z korzystnym oprocentowaniem i możliwością podejmowania gotówki bez zrywania umowy (na ogół raz w miesiącu bez dodatkowych opłat).

Początkowo konta oszczędnościowe w różnych bankach były bardzo podobne. Propozycje różniły się oprocentowaniem i wysokością prowizji za drugą oraz kolejne w miesiącu wypłaty środków. Obecnie różnic jest dużo więcej, ponieważ oferta została mocno rozbudowana (niektóre banki mają nawet po cztery typy takich rachunków).

Dziś dostępne są konta oszczędnościowe z dzienną kapitalizacją odsetek, pozwalające unikać płacenia podatku Belki, i takie, w których odsetki dopisuje się raz w miesiącu. Stawka oprocentowania może rosnąć wraz z saldem albo być stała niezależnie od kwoty zgromadzonej na rachunku. Do niektórych kont oszczędnościowych da się wyrobić kartę płatniczą (choć jej funkcjonalność jest ograniczona). Bank może też wypłacać dodatkowe premie, np. za systematyczne oszczędzanie albo za zwiększanie salda w okresie promocji.

Dlatego teraz coraz częściej się zdarza, że oferta jest mało klarowana. Na przykład jedno z kont w Citi Handlowym jest tak skonstruowane, że oprocentowanie składa się z bazowego, premiowego i promocyjnego. Jeszcze bardziej skomplikowane wyliczenia prowadzi ING: osobno wylicza oprocentowanie podstawowe, bonus dla nowego klienta, bonus za dopłaty na rachunek i premię za przelewanie wynagrodzenia na konto osobiste w banku. Z kolei w Millennium na tym samym rachunku inaczej oprocentowane są nowe środki wpłacone w czasie promocji, a inaczej te, które trafiły do banku przed jej ogłoszeniem.

Samodzielny albo w pakiecie

W wielu bankach konto oszczędnościowe to część pakietu, którego podstawowym składnikiem jest rachunek osobisty, wtedy warunkiem otworzenia konta oszczędnościowego jest posiadanie ROR w tej samej instytucji. Inne banki nie stawiają takich formalnych ograniczeń, ale nawet wtedy warto rozważyć posiadanie obu rachunków w jednym miejscu. Przede wszystkim ułatwia to przekazywanie środków między nimi.

Przelewy wewnątrzbankowe w odróżnieniu od międzybankowych są realizowane niemal w czasie rzeczywistym. Dodatkowo wiele banków różnicuje opłaty za przelew pieniędzy z konta oszczędnościowego: przelewy wewnętrzne są tańsze od zewnętrznych.

Jeśli konto oszczędnościowe służy do oszczędzania na konkretny cel, a pieniądze zostaną podjęte jednorazowo, gdy uda się uzbierać całą potrzebną kwotę, podwyższoną opłatę za przelew zewnętrzny można zaakceptować. Jeśli jednak zarządzanie oszczędnościami ma być bardziej aktywne i ich posiadacz planuje regularne podejmowanie pieniędzy, koszty takich operacji mogą się stać dokuczliwe. I właśnie w takiej sytuacji dwa rachunki w tym samym banku to dobre rozwiązanie.

Dodatkowe bonusy

Posiadanie konta osobistego i oszczędnościowego w jednej instytucji daje też inne korzyści. Na przykład w MultiBanku stworzono mechanizm automatycznego przenoszenia środków między tymi rachunkami. ING umożliwia posiadaczom rachunku oszczędnościowego powiązanego z internetowym ROR wykonywanie dowolnie wielu bezpłatnych przelewów wewnętrznych. BOŚ proponuje dostęp do konta oszczędnościowego przez Internet pod warunkiem posiadania ROR lub rachunku awista. Podobnie jest w BGŻ, trzeba mieć ROR, by obsługiwać rachunek oszczędnościowy drogą elektroniczną.

W Deutsche Banku posiadacze internetowego konta osobistego otrzymują wyższe odsetki na rachunku oszczędnościowym. Na podobny bonus mogą liczyć użytkownicy wybranych kont osobistych w BPH.

W Raiffeisen Banku oprocentowanie rachunku oszczędnościowego zależy od typu konta osobistego (posiadanie ROR jest warunkiem koniecznym do założenia rachunku oszczędnościowego).

Niekiedy premia jest wypłacana tylko aktywnym klientom. I tak Lukas Bank przyznaje wyższe oprocentowanie za regularne wpływy na ROR i na konto oszczędnościowe. Z kolei w Citi Handlowym na wyższą stawkę można zapracować, aktywnie posługując się kartą płatniczą wydaną do konta osobistego.

Mnożenie rachunków

Posiadanie więcej niż jednego konta oszczędnościowego w tym samym banku (za prowadzenie takich kont się nie płaci), nawet jeśli są to rachunki tego samego typu, czasami daje dodatkowe korzyści. Pierwsza z nich dotyczy tylko rachunków z dzienną kapitalizacją odsetek. Dzięki takiej konstrukcji unika się 19-proc. podatku Belki, ponieważ odsetki naliczane każdego dnia są niższe niż 2,5 zł. To zaś powoduje, że należny podatek po zaokrągleniu wynosi zero.

Ale tak dzieje się tylko wtedy, gdy stan oszczędności na koncie jest nie wyższy od progowej wartości uzależnionej od oprocentowania konta. Na przykład na rachunku z oprocentowaniem 4 proc. (netto) nie powinno być zdeponowane więcej niż 22,7 tys. zł, a przy stawce 5,5 proc. – 16,5 tys. zł. Jeżeli bank nie wprowadzi takiego formalnego ograniczenia, warto samemu o nim pamiętać, by oszczędności pracowały efektywniej.

Sposobem na to, by również przy większych kwotach zachować korzyść podatkową, jest podzielenie oszczędności między kilka kont oszczędnościowych z dzienną kapitalizacją. Jeśli suma oszczędności na każdym z nich będzie niższa niż wyliczona powyżej progowa wartość, uda się uniknąć podatku od zysku.

Więcej wypłat bez prowizji

Rozmnożenie kont oszczędnościowych jest też prostym sposobem na zwiększenie liczby bezprowizyjnych wypłat w ciągu miesiąca. Poza nielicznymi wyjątkami pieniądze z takiego rachunku można podjąć bez dodatkowych kosztów tylko raz w miesiącu kalendarzowym. Gdy otworzymy więcej rachunków, zasada ta będzie dotyczyć każdego z nich. Posiadacz np. trzech kont oszczędnościowych może więc bez problemu pobrać gotówkę trzy razy w miesiącu.

Więcej kont przydaje się także w innej sytuacji. Oszczędności można wtedy przenosić przy okazji każdej wypłaty. Ilustruje to prosty przykład. Jeśli mamy 10 tys. zł na jednym koncie oszczędnościowym, a chcemy podjąć 1 tys. zł, powinniśmy przelać na ROR całe 10 tys. zł, a następnie przenieść 9 tys. zł na kolejne konto oszczędnościowe. Wykonanie takiej operacji przez Internet zajmuje dosłownie chwilę i nie pociąga za sobą żadnych kosztów. A przy kolejnej wypłacie, nawet za kilka dni, znów będziemy mieli bezprowizyjny dostęp do wszystkich zgromadzonych oszczędności.

Niektóre banki ograniczają jednak liczbę kont tego samego typu otwieranych przez jednego klienta. Wyjątkiem są tylko konta wspólne; można wtedy mieć jedno konto na wyłączność, a dodatkowo rachunek lub rachunki z innymi współwłaścicielami.

Opinia:

Dawid Lach, menedżer rynku depozytowego w Kredyt Banku

Obecnie uwaga oszczędzających skupia się na lokatach z dzienną kapitalizacją odsetek. Ich kariera wynika głównie z regulacji, które wkrótce mogą zostać zmienione przez ustawodawcę; pracuje już nad tym Ministerstwo Finansów. Podobne rozwiązania są rzadko spotykane na innych rynkach europejskich. Dlatego, choć depozyty z dzienną kapitalizacją są niewątpliwie atrakcyjne, klienci preferujący krótkoterminowe formy oszczędzania powinni zwrócić uwagę na oferty zapewniające swobodę przy wypłacaniu środków w trakcie oszczędzania.

Na rynku są lokaty, z których można podejmować pieniądze przed terminem. Zazwyczaj ich oprocentowanie jest progresywne, co ma zachęcić klientów do utrzymania depozytu do końca umowy.

Poza tym pojawia się coraz więcej ciekawych kont oszczędnościowych. Wśród nowości są konta premiujące długoterminowe, systematyczne oszczędzanie, konta walutowe czy też łączące cechy kont oszczędnościowych z cechami innych produktów bankowych. W Kredyt Banku połączyliśmy konta oszczędnościowe z lokatami negocjowanymi. Z każdym posiadaczem rachunku Concerto, przeznaczonego dla zamożnych klientów, ustalamy indywidualnie kwotę, jaka będzie stale utrzymana na koncie. Za dotrzymanie warunków klient otrzymuje bonus.

Zwiększa się także funkcjonalność kont oszczędnościowych. Na szczególne preferencje mogą liczyć posiadacze ROR. W kilku bankach, m.in. w Kredyt Banku, mogą oni podejmować pieniądze z konta oszczędnościowego za pomocą karty oraz zakładać rachunki oszczędnościowe z dzienną kapitalizacją; wtedy wypłacane odsetki codziennie widać na podstawowym rachunku.

Oczywiście, nadal najważniejszą zaletą kont oszczędnościowych jest wysokie oprocentowanie, zazwyczaj rosnące wraz z saldem. W bankach znajdziemy także konta i lokaty, których wysokie oprocentowanie jest limitowane do określonych kwot. Warto zwrócić na to uwagę szczególnie wtedy, gdy wybieramy ofertę promocyjną.

 

Co zamiast konta oszczędnościowego

- Stosunkowo wysokie odsetki i dość swobodny dostęp do pieniędzy zapewniają też niektóre konta osobiste lub systematycznie odnawiane lokaty jednodniowe.

- Atrakcyjnie oprocentowanych ROR jest niewiele. W dodatku oferty, które na pierwszy rzut oka wyglądają najefektowniej, są obwarowane regulaminowymi ograniczeniami.

- 7 proc. w skali roku proponowane przez Kredyt Bank dotyczy tylko salda do 3 tys. zł. Poza tym klient musi spełnić dodatkowe warunki dotyczące wpływów na konto i aktywnego używania karty płatniczej.

- Konto osobiste w Polbanku zapewnia 6 proc. w skali roku; stawka ta obowiązuje dla depozytów od 500 zł do 20 tys. zł.

- 4 proc. na ROR płaci Meritum Bank, a 3,5 proc. – Eurobank.

- Swobodny dostęp do pieniędzy dają codziennie odnawiane lokaty jednodniowe. Oszczędzanie można przerwać w dowolnym momencie, nie ponosząc konsekwencji w postaci utraty odsetek.

- 4 proc. netto w skali roku (odpowiednik 4,94 proc. brutto, czyli gdyby od dochodu z lokaty trzeba było odprowadzić podatek Belki) zapewnia lokata Podwójna Krótka w Banku BPS. Jest jednak standardowy warunek: kwota depozytu powinna być na tyle niska, by mógł zadziałać mechanizm antypodatkowy.

- 3,6 proc. można zarobić na antypodatkowej Lokacie eBGŻ (stawka ta odpowiada 4,39 proc. na tradycyjnym depozycie); w tym przypadku bank wymaga dodatkowo od klienta posiadania ROR.

 

Czy to się opłaca

- Przy ocenie atrakcyjności konta oszczędnościowego kluczowe jest oczywiście jego oprocentowanie. Obecnie najwyższa stawka to 7 proc. w skali roku w Millennium (promocja dotycząca nowych środków).

- Za względnie atrakcyjne można uznać te rachunki, które pozwalają zarobić przynajmniej 5 proc. w skali roku. Jeżeli bank płaci mniej, warto przyjrzeć się ofercie konkurencji.

> Partnerem cyklu „Poradnik finansowy" jest Kredyt Bank

Nieoprocentowane konto osobiste albo lokata terminowa, która bardzo ogranicza dostęp do zdeponowanych pieniędzy – odkąd banki wprowadziły do oferty rachunki oszczędnościowe, nie musimy dokonywać takich wyborów. Możemy mieć rachunek z korzystnym oprocentowaniem i możliwością podejmowania gotówki bez zrywania umowy (na ogół raz w miesiącu bez dodatkowych opłat).

Początkowo konta oszczędnościowe w różnych bankach były bardzo podobne. Propozycje różniły się oprocentowaniem i wysokością prowizji za drugą oraz kolejne w miesiącu wypłaty środków. Obecnie różnic jest dużo więcej, ponieważ oferta została mocno rozbudowana (niektóre banki mają nawet po cztery typy takich rachunków).

Pozostało 93% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy