Fundusze z ochroną kapitału. Wyniki

Fundusze z ochroną kapitału to propozycja dla inwestorów obawiających się powrotu złej sytuacji na giełdach, a jednocześnie chcących zyskiwać, gdy kursy będą rosły

Publikacja: 16.02.2012 00:22

Niezłe wyniki funduszy zamniętych

Niezłe wyniki funduszy zamniętych

Foto: Rzeczpospolita

Na razie indeksy giełdowe rosną. Jak mówi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI, po ewentualnej korekcie na rynku nadal może dominować optymizm. Jednak w dłuższym okresie, z powodu kryzysu zadłużeniowego w strefie euro, sytuacja będzie niestabilna.

Inwestorzy, którzy obawiają się powrotu spadków, a jednocześnie chcą zarabiać podczas wzrostu cen akcji, powinni zainteresować się funduszami z ochroną kapitału. Łączą one cechy funduszy obligacji i akcji. Głównym ich celem jest zabezpieczenie zainwestowanego kapitału przed spadkami.

– W przeciwieństwie do funduszy zrównoważonych czy stabilnego wzrostu, których portfele również składają się i z akcji, i z obligacji, fundusze z ochroną kapitału nie utrzymują przez cały czas mniej więcej stałej proporcji między tymi rodzajami papierów, ale aktywnie dostosowują portfel do sytuacji na rynkach. W skrajnych przypadkach w ich portfelach może nie być ani jednej akcji – wyjaśnia Bernard Waszczyk, analityk Open Finance.

Cel: zachowanie kapitału

Większość tego typu funduszy stosuje strategię zabezpieczenia portfela (np. CPPI), polegającą na dążeniu do zachowania w danym okresie wpłaconego kapitału (całego lub np. 90 proc.). Spośród funduszy otwartych taką politykę prowadzą: Skarbiec Ochrony Kapitału, PKO Ochrony Kapitału 100, Pioneer Zmiennej Alokacji SFIO, Pioneer Zabezpieczony Rynku Polskiego SFIO.

Fundusze te starają się nie dopuścić do spadku wartości aktywów poniżej 100 proc., przy czym pierwszy z nich przyjmuje do rozliczeń okres dwuletni, a pozostałe okresy od trzech do czterech lat. Fundusze takie mogą mieć w portfelu nawet do 50 proc. akcji.

Taką strategię (CPPI) realizują również fundusze zamknięte BPH FIZ Bezpieczna Inwestycja. Chronią one swoje certyfikaty przed spadkiem wartości w trzyletnich okresach. W akcjach mogą ulokować do 40 proc. aktywów. Do tej pory było sześć emisji tych funduszy. Marcin Bednarek, wiceprezes BPH TFI, zapowiada, że w tym roku planowana jest kolejna emisja.

Innym funduszem BPH TFI o strategii CPPI jest BPH Dochodowych Surowców FIZ. Obecnie fundusze BPH FIZ można kupić tylko na giełdzie.

Szukają okazji za granicą

Do 40 proc. w akcje może zainwestować fundusz UniBezpieczna Alokacja, szukający okazji inwestycyjnych również poza Polską. Podobnie jak fundusz Idea Ochrony Kapitału, który inwestuje w akcje do 30 proc. środków, choć nie stosuje strategii zabezpieczenia portfela.

W duże spółki europejskie od zera do 30 proc. aktywów lokuje ING Ochrony Kapitału 90. Fundusz ten dąży do wzrostu wartości jednostki i utrzymania jej na poziomie nie niższym niż 90 proc. wartości najwyższej.

Do funduszy z ochroną kapitału inwestujących także na rynkach zagranicznych należą poza tym fundusze Pioneera: Pioneer Zmiennej Alokacji Rynki Europy Wschodniej, Pioneer Zmiennej Alokacji Rynki Wschodzące, Pioneer Zmiennej Alokacji Rynku Amerykańskiego. Dwa pierwsze zakładają 90-proc. ochronę kapitału, a trzeci 100-proc. w okresach 3,5-letnich. Do zachowania 100 proc. środków w dwuletnich okresach dąży PZU Bezpiecznego Inwestowania.

Więcej niż na lokacie

Funduszem, który aktywnie dostosowuje udział akcji w portfelu (od zera do 30 proc.) do sytuacji na rynku, jest Aviva Investors Ochrony Kapitału. Jego celem jest uzyskanie dochodu wyższego niż na lokacie przy ograniczonym ryzyku np. poprzez udział w ofertach publicznych na rynku pierwotnym.

Jeszcze bezpieczniejszą politykę prowadzi Quercus Ochrony Kapitału. Według zarządzającego ma on charakter funduszu dłużnego, który w wyjątkowych sytuacjach może do 20 proc. środków ulokować w akcjach.

– W ryzykowne aktywa inwestujemy sporadycznie, tylko wtedy, kiedy mamy dużą pewność, że uzyskamy wyższą stopę zwrotu niż z papierów dłużnych. Przez większość czasu fundusz ma w portfelu tylko bezpieczne bony i obligacje skarbowe, lokaty bankowe oraz obligacje spółek giełdowych – wyjaśnia Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI. W ostatnich latach fundusz zyskiwał ok. 5 proc. rocznie.

Produkty strukturyzowane

Specyficzną podgrupą funduszy z ochroną kapitału są fundusze zamknięte KBC TFI, mające formę produktów strukturyzowanych, tworzone na kilka lat. Pozwalają one partycypować w zyskach osiąganych na światowych rynkach akcyjnych, walutowych czy surowcowych. Jednocześnie większość z nich gwarantuje zachowanie 100 lub 90 proc. wpłaconego kapitału na koniec inwestycji.

Część z tych funduszy chroni jednak kapitał tylko wówczas, kiedy spełnione zostaną określone warunki. Na przykład KBC German Jumper FIZ daje 100-proc. gwarancję ochrony kapitału, jeśli indeks 30 największych spółek niemieckich (DAXK) od momentu rozpoczęcia inwestycji nie spadnie więcej niż o 30 proc. Zapisy na certyfikaty tego funduszu można składać do 29 lutego 2012 r.

– Jest to maksymalnie dwuletnia inwestycja, z której zysk może wynieść nawet 30 proc. – informuje Wojciech Dreżewski z Departamentu Rozwoju Produktów w KBC TFI.

Fundusze zamknięte KBC po zakończeniu subskrypcji są dostępne tylko na giełdzie.

Opinie:

Grzegorz Łętocha, dyrektor Departamentu Zarządzania Aktywami BPH TFI

Fundusze ochrony kapitału są odpowiednie dla osób mających umiarkowaną skłonność do ryzyka. W okresach dobrej koniunktury pozwalają wykorzystać wzrostowy potencjał na rynkach akcji i przynoszą inwestorom zysk wyższy niż na bezpiecznych lokatach. Natomiast w gorszych czasach ograniczają straty. Zalecany czas inwestycji w tego typu produkty wynosi od kilku miesięcy do kilku lat, w zależności od ich konstrukcji. Fundusze z ochroną kapitału dobrze sprawdzają się w czasach dużej niepewności na rynkach. Co prawda od początku roku mamy do czynienia z poprawą nastrojów na rynkach finansowych, ale nie można zapominać, że wpływ na to mają doraźne rozwiązania monetarne. Problem zadłużenia w strefie euro i USA wciąż jest aktualny i w długim terminie będzie dawał znać o sobie. Spodziewam się, że w najbliższych latach na giełdach będzie huśtawka nastrojów. Zakładam, że indeks WIG20 będzie się poruszał w szerokim przedziale od 1500 do 3500 punktów. Roczne czy dwuletnie okresy dobrej koniunktury będą przeplatane gorszymi latami. Nie będziemy już obserwować kilkuletnich okresów wzrostu indeksów i trudno będzie osiągać systematycznie wysokie zyski. Dlatego fundusze z ochroną kapitału powinny się cieszyć dużym zainteresowaniem inwestorów.

Bernard Waszczyk, analityk Open Finance

Warto rozróżnić pojęcia: z ochroną kapitału i z gwarancją kapitału. W pierwszym przypadku mamy jedynie obietnicę, że dołożone zostaną wszelkie starania, aby został osiągnięty cel nadrzędny, czyli aby nie dopuścić w określonym czasie do spadku wartości jednostki uczestnictwa poniżej jej początkowej wartości. W drugim przypadku mamy faktyczną gwarancję zwrotu kapitału na koniec wyznaczonego okresu, najczęściej na poziomie 90 – 100 proc., bez względu na rzeczywisty wynik osiągnięty przez fundusz. Rozwiązania z gwarancją kapitału są oferowane najczęściej w formie funduszu zamkniętego, tworzonego na określony czas, zazwyczaj na kilka lat.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy