Najważniejszy jest wysoki procent

Przy wyborze instytucji, w której klienci chcą ulokować swoje środki kierują się głównie oprocentowaniem, a kwestia bezpieczeństwa nie jest dla nich pierwszoplanowa - wynika z badań TNS Pentor, na zlecenie Komisji Nadzoru Finansowego

Publikacja: 26.03.2012 15:35

Najważniejszy jest wysoki procent

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

- Podstawowym kryterium jest wysokość odsetek i to się nie zmienia od 20 lat. Być może wynika to z faktu, że w ostatnich latach nie było żadnej spektakularnej upadłości. To powoduje, że  zmniejsza się czujność klientów - mówi Andrzej Jakubiak, przewodniczący KNF.

Oprocentowanie jako główny czynnik wyboru oferty, najczęściej (68 proc.) wskazują osoby korzystające z firm zajmujących się lokowaniem środków, ale działających bez licencji.

W przypadku klientów SKOK ten odsetek wynosi 52  proc., a wśród osób korzystających z usług banków to 47 proc.

Do instytucji, które nie są bankami ani SKOK-ami, a oferują produkty podobne do lokat bankowych  zaufanie ma 85 proc. klientów korzystających z oferty tych instytucji, ale tylko 16 proc. klientów banków i 14 proc. klientów SKOK.

Dla porównania  bankom ufa 76 proc. ich klientów, 71 proc. klientów SKOK oraz 75 proc. klientów innych instytucji. SKOK-om ufa 91 proc. ich członków, 44 proc. klientów banków oraz 47 proc. klientów innych instytucji. Wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa środków  ma  tylko 11 proc. klientów instytucji nie będącej bankami ani SKOK .

Jednocześnie jedna czwarta badanych wyklucza możliwość wystąpienia zagrożeń  dotyczących instytucji z usług których korzystają. Klienci nie mają wystarczającej wiedzy o systemie gwarantowania ich środków i 96 proc. klientów SKOK i innych instytucji nie nadzorowanych przez państwo jest zupełnie pewna lub spodziewa się, że w sytuacji upadłości instytucji z usług której korzysta odzyska swoje pieniądze. Z badania TNS Pentor wynika, że brak jest podstawowej wiedzy na temat funkcjonowania różnych instytucji przyjmujących środki klientów.

Połowa klientów banków oraz 23 proc. klientów SKOK przyznaje, że nie wie jakie są różnice między bankami i SKOK-ami, a 30 proc. klientów banków i 41 proc. klientów SKOK-ów przyznaje, że nie wie czym różnią się banki od firm nie będących bankami, a oferujących produkty podobne do lokat.

- Badanie związane jest m.in. z tym, że obserwujemy zwiększoną aktywność firm  działających bez licencji, zbierających depozyty, do których KNF wystosowała zastrzeżenie, ale mimo tego dalej prowadzą działalność, a klienci nadal korzystają z ich usług - tłumaczy Jakubiak. Podkreśla, że często placówki czy stoiska banków oraz nielicencjonowanych firm wizualnie się nie różnią, co powoduje kłopoty z ich rozróżnianiem przez klientów.

Ostrożniejsze podejście klienci prezentują w odniesieniu do powierzania swoich  życiowych oszczędności. Sześciu na dziesięciu pytanych klientów SKOK przyznaje, że wolałoby ulokować swoje życiowe oszczędności w banku. Podobnie deklaruje co drugi klient innej instytucji finansowej.

- Podstawowym kryterium jest wysokość odsetek i to się nie zmienia od 20 lat. Być może wynika to z faktu, że w ostatnich latach nie było żadnej spektakularnej upadłości. To powoduje, że  zmniejsza się czujność klientów - mówi Andrzej Jakubiak, przewodniczący KNF.

Oprocentowanie jako główny czynnik wyboru oferty, najczęściej (68 proc.) wskazują osoby korzystające z firm zajmujących się lokowaniem środków, ale działających bez licencji.

Pozostało 84% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy