12 karatowy różowy diament zostanie wystawiony na aukcji w Hongkongu. Taka aukcja to prawdziwa gratka dla jubilerów i miłośników biżuterii. Kamienie o takich kolorach i masie są bowiem niezwykle rzadkie. Eksperci wskazują, że jego wartość wynosi minimum 8 mln dol. Nie wykluczają jednak, że podczas aukcji osiągnie dużo wyższą cenę i prognozują, że może to być nawet 12 mln dol. Takie widełki cenowe czynią z Różowego Marsjanina najdroższy różowy diament na świecie, który trafi pod młotek.
Wysoka cena raczej nie odstraszy kupujących. Diamenty o takiej masie i kolorze trafiają na aukcję jeszcze rzadziej niż są znajdowane. Dużo częściej zmieniają właściciela jako prezenty. Jest więc bardzo możliwe, że będzie to pierwsza i na wiele lat ostatnia okazja do kupienia tak unikatowej biżuterii.
Różowe diamenty należą do najbardziej cenionych na świecie. Do najsłynniejszych z nich należy zaliczyć kamień „The Williamson Pink", który był prezentem ślubnym, jaki otrzymała w 1947 r. królowa Elżbieta II. Największym diament tego typu znajduje się w Iranie. 182 karatowy „Darya-ye Noor" zdobi irańskie klejnoty koronne.
O tym jak niezwykle cenne są różowe kamienie najłatwiej można się przekonać na prostym przykładzie. Dwa tygodnie temu na aukcji w Genewie sprzedany został jeden z najstarszych i najbardziej znanych diamentów Beau Sancy. 35 karatowy kamień, który krążył po dworach królewskich Europy, trafił w ręce anonimowego nabywcy za równowartość 9,5 mln dol. Ostateczna cena była sporym zaskoczeniem. Eksperci szacowali, że diament zostanie sprzedany za kwotę o połowę niższą. Taka cena za Różowego Marsjanina, który jest znacznie mniejszy od Beau Sancy, nikogo nie zaskoczy.