Parabanki wciąż kuszą

Sposób działania oszustów od lat taki sam. Ale spraw jest więcej

Publikacja: 06.12.2012 01:15

Parabanki wciąż kuszą

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik SM Sławomir Mielnik

Od lat metody działania, czyli tzw.  modus operandi naciągaczy, którzy zakładają różnego rodzaju parabanki i oferują szybkie pomnożenie oszczędności, jest podobny – wynika z raportu Prokuratury Generalnej, do którego dotarła „Rz".

Istota oszustwa sprowadza się do tego, że najpierw ogłasza się atrakcyjną ofertę, przyjmuje wpłaty i pierwszym klientom wypłaca obiecane zyski. Kolejni jednak zostają z niczym.

Co sprawia, że wciąż są chętni, którzy powierzają parabankom pieniądze? – Pokusa ogromnych zysków i świadomość, że ci, którzy pierwsi włożą pieniądze do takiej firmy, na tym zyskają – mówi „Rz" prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny. – Gdyby w Polsce żyło nie 37 mln ludzi, ale dziesięć razy więcej, to niejedna piramida finansowa runęłaby znacznie później.

Z raportu prokuratora generalnego na temat przestępczości gospodarczej wyłania się typowy mechanizm działania sprawców. Przykład?

Działające w Częstochowie Ogólnopolskie Doradztwo Finansowe naciągnęło ok. 60 osób na 16 mln zł. Mózgiem był Robert M., który w 2004 r. z żoną Iwoną M. i znajomą Emilią S. założył spółkę zajmującą się m.in. pośrednictwem finansowym. Pieniądze wpłacił mu znany żużlowiec, a nawet policjanci. – M. obiecywał nawet 40 proc. zysku rocznie. Klienci wpłacali od 6 tys. do nawet 1 mln zł – mówi „Rz" Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Kiedy wokół firmy zrobiło się gorąco, M. zniknął. Uciekł za granicę i tam popełnił samobójstwo.

Trzy inne osoby z działającej na podobnej zasadzie firmy SYNERGY GROUP Doradcy Finansowi miały przyjmować pieniądze klientów, lokować je i pomnażać, m.in. grając na giełdzie. Bilans: 105 pokrzywdzonych i szkody ponad 12 mln zł.

Takich pokrzywdzonych przez parabanki w ciągu ostatnich pięciu lat było ponad 130 tys. Ale oskarżonych jest wciąż mało. Połowa śledztw dotyczących parabanków jest umarzana. Tylko co czwarta trafia do sądu z aktem oskarżenia.

Podejrzanym w sprawach parabanków najczęściej stawiane są zarzuty oszustwa oraz przywłaszczenia – wynika z raportu, który dostarcza też ciekawego spostrzeżenia: blisko 70 proc. oskarżonych została osądzona bez rozprawy, bo dobrowolnie poddała się karze. – Można sądzić, że nie przeliczyli się, zakładając firmę i przyjmując np. niedozwolone lokaty, ale wkalkulowali wpadkę w ryzyko – mówią śledczy.

W latach 2007–2012 prokuratorzy skierowali 41 aktów oskarżenia w sprawach parabankowych. Spośród umorzonych, po analizie Prokuratury Generalnej uznano, że 60 z nich było niezasadnych i polecono sprawy prowadzić dalej.

Klienci twierdzą, że utopili w parabankach 2,1 mld zł (według danych z tego roku). Jednak Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Generalnej, zastrzega, że straty podawane przez klientów nie muszą być równoznaczne z realną szkodą. – Nie każde działanie, które klient uważa za przestępstwo, rzeczywiście nim jest. O tym, jaka jest szkoda, można mówić wtedy, kiedy zapadnie wyrok.

To, że problemu parabanków nie można bagatelizować, potwierdzają dane organów zajmujących się ochroną konsumentów. Z raportu Urzędu Kontroli Konsumentów i Konkurencji wynika, że Polacy coraz częściej  padają ofiarą oszustw finansowych. W tym roku UOKiK rozpoczął ok. 200 postępowań przeciwko instytucjom finansowym, z czego połowa dotyczy parabanków. Liczba sygnałów od klientów wzrosła po aferze Amber Gold.

Od początku roku do Urzędu wpłynęło 655 skarg konsumenckich dotyczących przedsiębiorców działających na polskim rynku finansowym (w ubiegłych latach było ich do kilkudziesięciu rocznie). W tym roku UOKiK skierował do organów ścigania siedem zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa.

Od lat metody działania, czyli tzw.  modus operandi naciągaczy, którzy zakładają różnego rodzaju parabanki i oferują szybkie pomnożenie oszczędności, jest podobny – wynika z raportu Prokuratury Generalnej, do którego dotarła „Rz".

Istota oszustwa sprowadza się do tego, że najpierw ogłasza się atrakcyjną ofertę, przyjmuje wpłaty i pierwszym klientom wypłaca obiecane zyski. Kolejni jednak zostają z niczym.

Pozostało 89% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy